Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Kamińska 09.04.2013

"Teren katastrofy w Smoleńsku mógł być eksterytorialny"

Rząd Donalda Tuska, odpowiedzialny za organizację wizyt i wyjaśnienie katastrofy, zawalił – mówił Jarosław Sellin (PiS) w Trójce.
Na zdjęciu archiwalnym z 15 kwietnia 2010 trumny z ciałami kolejnych 34 ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu na lotnisku wojskowym na warszawskim OkęciuNa zdjęciu archiwalnym z 15 kwietnia 2010 trumny z ciałami kolejnych 34 ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu na lotnisku wojskowym na warszawskim OkęciuPAP/Paweł Supernak
Galeria Posłuchaj
  • Łukasz Abgarowicz (PO), Jarosław Sellin (PiS) o katastrofie smoleńskiej (Puls Trójki)
Czytaj także

Jarosław Sellin (PiS) przypomniał, że ponad połowa Polaków nie wie, jakie były przyczyny katastrofy. – (Rząd) skazał Polaków na rzecz straszną, bo więcej mówimy w co wierzymy, niż co wiemy – dodał polityk. Jarosław Sellin mówi, że jego wątpliwości budzą ustalenia dotyczące wizyt obu delegacji w Katyniu, ma też szereg pytań w sprawie śledztwa.

Łukasz Abgarowicz (PO) czeka nadal na wyniki śledztwa. – Mam pytanie, dlaczego samolot znalazł się w tym miejscu i czasie, ze złamaniem przepisów. Obawiam się, że łamanie przepisów w tym pułku było normą – mówił senator. Dodał, że wcześniej lądował w Smoleńsku jak, a jego załoga mówiła do kolegów tupolewa ”możecie spróbować” (lądować).

Abgarowicz zauważa, że nie wiadomo jak mogłyby wyglądać wspólne działania polsko-rosyjskie. Czeka na ustalenia polskich prokuratorów. Zaznaczył, że popełniono błędy, na przykład w sprawie identyfikacji ciał. Ocenia, że komisja Jerzego Millera wyjaśniła sprawę „do końca” od strony technicznej.

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

Teren eksterytorialny?

- Komisja Millera nie wyjaśniła niczego, bo nie miała dowodów. Wszystkie dowody są w rękach Rosjan. To był podstawowy błąd (rządu Donalda Tuska) – że oddano pierwszoplanową rolę w wyjaśnianiu katastrofy Rosjanom – powiedział z kolei Jarosław Sellin. Według niego można było postąpić inaczej, bo zginęła duża część elity państw, należało zatem uznać teren katastrofy za eksterytorialny. Sellin ocenia, że wtedy mogłyby na ten teren wejść służby specjalne z Polski. – Wniosek o uznanie terenu za eksterytorialny został napisany przez pracownika ambasady polskiej w Moskwie, ale został wycofany przez ministra spraw zagranicznych, o czym mówiła pani Wasermann – argumentował Jarosław Sellin. Poseł PiS dodaje, że aktualna jest kwestia odpowiedzialności politycznej, a niewykluczone, że w przyszłości również karnej. Przypomniał, że na razie oskarżenie usłyszał tylko były wiceszef BOR, który nielegalnie wprowadził kogoś na pokład samolotu.

Abgarowicz odpowiadał, że nie jest łatwe uznanie terytorium za eksterytorialne. Dodał, że śledczy mieli dostęp do dowodów, np. do skrzynek, pieczętowali je.

Konfrontacja zespołów

Czy ma sens plan, aby eksperci z komisji Jerzego Millera odpowiadali na tezy badaczy współpracujących z Antonim Macierewiczem? Sellin mówi, że jak najbardziej, bowiem w obu zespołach pracowali specjaliści. Polityk zauważył, że część punktów raportu Millera się zdezawuowała, również dlatego, że komisja nie miała danych. Zaznaczył, że nie może wobec tego być tak, że raport komisji pozostaje oficjalnym wyjaśnieniem państwa polskiego w tej sprawie.

Abgarowicz mówi, że taka konfrontacja nie ma sensu, nie wierzy w „naukowe” wyjaśnienia. Według niego wątpliwości Polaków to efekt powtarzania nieprawdziwych tez. Uważa, że nie w raporcie Millera błędy są tylko w marginalnych, drobnych sprawach.

Gośćmi audycji byli Łukasz Abgarowicz (PO), Jarosław Sellin (PiS)

Rozmawiała Beata Michniewicz

agkm