Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Michał Przerwa 12.10.2014

Szalone życie małego fiata

Dlaczego Maluch ma najskuteczniejsze na świecie wyciszenie pracy silnika? Bo kiedy się siedzi w środku, ma się uszy zasłonięte kolanami. To jeden z żarcików, które opowiadano o fiacie 126p. Mówiono, że największe prędkości osiąga podczas holowania, że w jego bagażniku da się przewozić jedynie aktówkę i to pod warunkiem, że jest pusta...
Warszawa 09.09.1973. Coroczny festyn z okazji święta Trybuny Ludu, organu prasowego PZPR. Wokół Stadionu Dziesięciolecia odbywały się kiermasze, pokazy i imprezy masowe. Na zdjęciu prezentacja Fiata 126p w wersji turystycznej z przyczepą kempingową.Warszawa 09.09.1973. Coroczny festyn z okazji święta "Trybuny Ludu", organu prasowego PZPR. Wokół Stadionu Dziesięciolecia odbywały się kiermasze, pokazy i imprezy masowe. Na zdjęciu prezentacja Fiata 126p w wersji turystycznej z przyczepą kempingową.PAP/Woody Ochnio

''A jednak, jak w naszej audycji tłumaczył kiedyś Jerzy Iwaszkiewicz, to ten samochód zmotoryzował Polskę. Wielu kierowców nauczył majsterkowania (miał tak prostą budowę, że większość napraw można było zrobić samodzielnie, nawet przy skrajnie skromnych umiejętnościach technicznych - prowadzący Wehikuł to sprawdził...).

A podczas zimy stulecia 1978/79 radził sobie z zaspami na drogach, których nie były w stanie pokonać żadne inne samochody - poza, ewentualnie, terenówkami.

O tym właśnie fenomenie motoryzacyjnym, o sensacyjnych okolicznościach uruchomienia jego produkcji i o jego niewiarygodnej popularności rozmawialiśmy z Przemysławem Semczukiem, autorem książki "Maluch. Biografia". - W momencie, gdy pojawił się mały fiat, to od razu stał się przebojem. To niesamowite, ale jeszcze nie było wiadomo, jaki będzie popularny samochód. W prasie zaledwie pojawiły się pierwsze informacje, że zamierzano kupić licencję na samochód, który będzie autem dla Kowalskiego i natychmiast spadło zainteresowanie syreną. Syrena była leciwa i niezbyt modna. Wszyscy czekali na nowy samochód, wszyscy chcieli go mieć - opowiadał autor.

W audycji nadaliśmy następujące piosenki (z gwiazdką - emitowane już kiedyś w Wehikule):
1. *Izabela Trojanowska (& Budka Suflera): Wszystko, czego dziś chcę (1980) 4'05"
2.  Klan: Dwunastawka (1971) 3'02"
3.  Gramine: Osiem koni albo czterdziestu ludzi (1974) 4'10" (debiut Grupy Bluesowej Gramine w naszej audycji...)
4.  Skaldowie: Życzenia z całego serca (1976) 5'49" (po wersji z płyty i wersji LIVE przyszła pora na wersję nagraną dla Polskiego Radia)
5.  Halina Frąckowiak: W powszednie dni (1977) 3'42" (fragment)
Do usłyszenia za tydzień!

Agieszka Obszańska i Jerzy Sosnowski

Na "Trójkowy wehikuł czasu" zapraszamy w soboty od 15.05 do 16.00.

(mp/mp)