W Trójce nasz korespondent opowiadał, że, gdy Bruce Springsteen ogłosił zamiar poparcia Baracka Obamę, ludzie ze sztabu wyborczego prezydenta USA byli zachwyceni. - Wsparcie ze strony muzyka było bardzo potrzebne Obamie. Uwiarygodniło go w oczach białych robotników i farmerów z prowincji - podkreśla Marek Wałkuski.
Na wiecach Baracka Obamy często rozbrzmiewa też utwór znanej grupy country Brooks and Dunn zatytułowany "Only In America", jednak większość piosenkarzy tego gatunku popiera Mitta Romneya. Z kolei w świecie filmu Romney nie ma zbyt wielu zwolenników. Do wyjątków należy Clint Eastwood, który wystąpił na konwencji Partii Republikańskiej na Florydzie.
- Reżyserzy, aktorzy i producenci filmowi w większości popierają Obamę. Są wśród nich takie gwiazdy jak Ben Affleck, George Clooney czy Scarlet Johansson.Ta ostatnia wystąpiła w spocie wyborczym na rzecz prawa kobiet do aborcji i środków antykoncepcyjnych - opowiada korespondent Polskiego Radia.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 6 listopada.