Premier Ewa Kopacz poinformowała w "Sygnałach dnia" w Jedynce, że w środę dwa razy spotykała się Rada Ministrów, nie tylko po to, żeby pomyśleć o bezpieczeństwie na A1, ale także na A4. Szczególnie na odcinku od Gliwic do Wrocławia, ale też od Krakowa do Katowic. - Tam korki także bywają kilometrowe - mówi premier.
<<<Autostrada A1 bezpłatna? Premier Kopacz: jeśli będą korki>>>
- Mamy tak skonstruowane prawo, że ustawa pozwala tylko i wyłącznie zdecydować tam, gdzie Skarb Państwa ma nadzór, czyli w przypadku A1 możemy bramki otworzyć - informuje Ewa Kopacz. - W przypadku ustawy, która obowiązuje na odcinkach A4, w jednym przypadku koncesjonariusz będzie musiał usiąść do stołu i wynegocjować otwarcie tych bramek, natomiast na odcinku od Gliwic do Wrocławia potrzebna jest zmiana ustawy. W środę złożyliśmy projekt w tej sprawie, będziemy go procedować. - mówi Prezes Rady Ministrów i dodaje, że ma nadzieję, że będzie wola, żeby procedować to bardzo szybko.
- Jeżeli tylko tę krótką nowelizację ustawy zrobimy, otworzymy na A4 odcinek od Gliwic do Wrocławia - podkreśla Ewa Kopacz. - Dzisiaj minister infrastruktury nie ma instrumentu, który pozwoli mu podjąć taką decyzję. Minister infrastruktury może podjąć decyzję o każdej porze, każdego dnia, nie tylko w weekendy, jeśli tylko zachowanie bezpieczeństwa będzie tego wymagało, ale musi mieć ten instrument prawny, który trzeba przeprocedować - zaznacza premier.
- To nie jest tylko kwestia wakacji, ale także Święta Zmarłych, Bożego Narodzenia. Wtedy ludzie też będą się przemieszczać - dodaje Ewa Kopacz.
Kiedy darmowa A1?
Rozwiązanie dotyczące otwarcia bramek na A1 wejdzie w życie od najbliższego piątku od godziny 16; bramki - w zależności od tego, jakie będzie natężenie ruchu - będą mogły być podnoszone w piątki do godziny 22.30 oraz w każdą sobotę od godziny 7 do godziny 22.30 i w każdą niedzielę od godziny 7.00 do godziny 22.30..
W związku z tym rząd zdecydował o przekazaniu Krajowemu Funduszowi Drogowemu 50 mln zł na pokrycie strat spowodowanych zawieszeniem opłat za przejazdy autostradą A1 w weekendy wakacyjne.
Bezpieczeństwo na drogach
Wiceminister infrastruktury i rozwoju Paweł Olszewski poinformował wcześniej, że w perspektywie unijnej 2014-2020 na bezpieczeństwo na drogach przeznaczono 150 mln euro. Dodał, że w Polsce powinna powstać specjalna instytucja zajmująca się tym bezpieczeństwem.
- Mamy cały system działań, który ma zapewnić bezpieczeństwo na polskich drogach. (...) Z drugiej strony analizując i wyciągając wnioski choćby z raportu Banku Światowego, Najwyższej Izby Kontroli będziemy podejmowali działania zmierzającego do tego, aby ustanowić w Polsce instytucję wiodącą ds. zarządzania bezpieczeństwem na drogach - powiedział Olszewski, który jest jednocześnie pełnomocnikiem rządu ds. regulacji i harmonizacji obszaru bezpieczeństwa transportu i ruchu drogowego.
Jak dodał, wkrótce gotowe będą konkretne rozwiązania legislacyjne dotyczące powołania jednej komisji państwowej badającej wypadki transportowe. - Będzie ona połączona z dotychczasowych trzech komisji - badania wypadków lotniczych, morskich, kolejowych. (...) Będzie też pion dotyczący badania katastrof w ruchu drogowym - wyjaśnił.
Olszewski zapowiedział przegląd oznakowania na drogach. Jak mówił, oznakowanie autostrady powinno być przygotowane nie dla urzędników, którzy projektowali drogę, ale dla uczestników ruchu. - Ma być czytelne, przejrzyste i każdy, kto jedzie, musi wiedzieć, dokąd jedzie. Stąd będziemy dokonywali przeglądów tego oznakowania - zapowiedział.
Według niego, również na drogach samorządowych problemem jest "nadmierne oznakowanie" lub "oznakowanie wzajemnie się wykluczające".
Jedynka,IAR,PAP,kh,ag