Pamięć o zmarłych generałach zostanie. To byli najlepsi z najlepsi - mówią Janusz Onyszkiewicz i Janusz Zemke, byli minister i wiceminister obrony narodowej. Ciągłość dowodzenia polską armią jest zachowana. Zastępcy dowódców są także świetnymi żołnierzami i dowódcami. Trzeba jednak pamiętać, że każdy z zastępców zajmował się swoim "kawałkiem" wojska. A dowódcy muszą ogarniać całość.
Zastępcy, którzy teraz dowodzą wojskami są pod ogromną presją. Przecież ich szefowie wszyscy zginęli. W takiej sytuacji nie da się normalnie funkcjonować. - dodali goście Michała Żakowskiego i Jana Gocela.
Janusz Zemke i Janusz Onyszkiewicz zgodzili się, że teraz chyba nikt nie ma już wątpliwości, że konieczne jest kupienie smaolotów dla VIP. Nie służą one tylko do wożenia najważniejszych osób w Polsce, ale także do wożenia pomocy humanitarnej, do różnych specjalnych zadań. To da się zrobić w kilka miesięcy - mówil Janusz Zemke.
Tragedia pod Smoleńskiem i wcześniejsza katastrofa wojskowego samolotu pod Mirosławcem pokazały, że trzeba bardzo rygorystycznie zmienić przepisy dotyczące lotów najważniejszych osób w Państwie. Pierwszym zadaniem nowego szefa BBN ma być właśnie przegląd przepisów w tym zakresie i zaproponowanie nowych, skutecznych rozwiązań i procedur.