Były duchowny krytykuje Kościól w Polsce. Uważa, że Kościół jako instytucja broni własnych interesów, a nie dostrzega realnych problemów..
- Kościól w Polsce jest ofiara własnego sukcesu - mówi w audycji "W samo południe" profesor Stanisław Obirek, teolog, historyk i były jezuita. - Jest za dużo księży i Kościół zajmuje się tylko sobą. Inaczej jest na Zachodzie.
- Kościół nie dostrzega realnych problemów, takich jak na przykład pedofilia wśród księży - mówi Obirek. Jego zdaniem, wszystkie tego rodzaju przypadki np. na Podkarpaciu czy w Szczecinie są "zamiatane pod dywan".
Stanisław Obirek uważa, że Kościół nie chce przyznać się do przypadków pedofilii, bo wiąże się to z koniecznością wypłaty odszkodowań. - A Kościół jest bogaty, choć Kościół ubogi jest bardziej wiarygodny - zauważa były duchowny.
Profesor jest zdania, że Kościół nie daje sobie rady sam ze sobą. - Źle się dzieje w Kościele polskim - mówi. Przypomina, że arcybiskup Michalik nie chciał przyjać delegacji mieszkańców Tylawy, która chciała mu powiedzieć o molestowaniu przez księdza. - Arcybiskup stworzył precedens i ludzie boją się mówić o takich faktach - przypomina Obirek.
- Kościół nie jest w stanie być blisko ludzi, którzy potrzebują wsparcia, tak jak Kościół w Ameryce Łacińskiej - ocenia były duchowny.