Sejm przyjął wczoraj rządowy projekt nowelizacji Kodeksu karnego. Zgodnie ze zmianami zawartymi w ustawie za szczególnie brutalne przestępstwa seksualne przeciwko dzieciom będzie groziło nawet do 30 lat więzienia. Podwyższone zostały też dolne granice kar za czyny pedofilskie. Zgodnie z nowelizacją przestępstwa dotyczące pedofilii nie będą się przedawniały.
- Film Tomasza Sekielskiego pokazał rzeczy straszne. Nikt z nas nie chciałby, żeby nasze dzieci przeżyły takie rzeczy. Bez wątpienia polski Kościół, który od tysiącleci jest kośćcem naszego narodu, ma poważny problem i potrzebuje czynów odnowicielskich. Nic nie może tego zasłonić - powiedział Andrzej Zybertowicz.
Gość Jedynki dodał, że "niestety w fazie zbliżających się wyborów wszystko jest przemielane na paliwo wyborcze". - Dodatkowo w przekazie medialnym temat jest sprowadzony do jednego bieguna, a złożone zjawiska są zredukowane do jednozdaniowych formułek. Przez to nie próbuje się pokazać rzeczywistej skali pedofilii i roli innych środowisk. Chodzi przede wszystkim o wytworzenie nerwowych reakcji, a te na film Tomasza Sekielskiego są tak skierowane, żeby przedstawiciele Kościoła w odruchu obronnym wychodzili poza to, co jest racjonalne - stwierdził Andrzej Zybertowicz.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzą: Katarzyna Gójska
Gość: prof. Andrzej Zybertowicz (socjolog, doradca prezydenta RP Andrzeja Dudy)
Data emisji: 17.05.2018
Godzina emisji: 8.40
koz/kh