Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Bartosz Chmielewski 14.03.2011

"Historia Pewnej Płyty": Ubrania dziewczyny szamana i zgubiony obraz

Szpilki, bojówki, ogrodniczki i zaginiony obraz czyli polskie piosenkarki opowiadają o przygodach związanych z nagrywaniem swoich płyt.
Kasia KowalskaKasia KowalskaFot. MySpace

Płyty nagrywane przez artystki wyjątkowo często są tematem niedzielnych audycji "Historia Pewnej Płyty" . Tym razem z okazji niedawnego Dnia Kobiet prowadzący przypomnieli najciekawsze fragmenty wywiadów z cenionymi polskimi piosenkarkami.

Autorzy audycji Anna Gacek i Tomasza Żąda wybrali fragmenty dotyczące niecodziennych przygód, jak choćby ta z zaginięciem obrazu, który został namalowany przez krakowską malarkę Ewę Ciepielewską specjalnie jako okładka płyty "Andergrant" Renaty Przemyk. - Tak naprawdę nie wiemy co się stało potem z obrazem. Jestem bardzo ciekawa. Jeśli ktoś wie, gdzie się znajduje to chętnie się dowiem – mówi piosenkarka.

Wśród wspomnień dużo miejsca zajmują te poświęcone strojom i wizerunkowi na scenie. Zanim Justyna Steczkowska została dziewczyną szamana musiała sama szyć sobie stroje. - Po pierwsze nic nie było w sklepach. Wszystko trzeba było szyć ręcznie, szukać na jakiś starych marketach, od ubrań babci odrywać guziki. To wszystko trzeba było wykombinować samemu i muszę przyznać że przodowałam w tym w szkole – chwali się artystka.

Kasia Kowalska wspominała czasy kiedy artyści w Polsce nie mieli tour managera czy własnych makijażystek. Podczas jednego z festiwali nikt z organizatorów nie zatroszczył się o wizerunek artyski przed występem. - Nagle usłyszałam, że mam wyjść na scenę. Stałam w ogrodniczkach i bezrękawniku, tak jak przyjechałam z chłopakami – mówi piosenkarka. - Jak zeszłam ze sceny czego to ja się o sobie nie dowiedziałam – dodaje.

Zmiana wizerunku łączy sie też dojrzałością artystyczną. Tak było w przypadku Reni Jusis, w bojówkach i z różkami na głowie, w momencie nagrywania piosenki "Zakręcona" wyglądała jak dziewczynka. Po pewnym czasie piosenkarka zamieniła bojówki na bardziej kobiece i zwiewne stroje. Przemianę wizerunku Reni Jusis opisuje Tomasz Kopeć: – Było wiadomo, że to nie może trwać w nieskończoność. Teraz chce o czym innym mówić, o czym innym pisać, chce mieć kontakt z trochę inną już publicznością, która dojrzała razem z nią – mówi o artystce Kopeć.

Aby posłuchać historii innych artystek m.in. Anji Orthodox, Kayah, Ani Dąbrowskiej, należy kliknąć w nazwę dźwięku w boksie po prawej stronie.
(ki)