Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 07.08.2011

Zakończył się 17. Przystanek Woodstock

Najpiękniejszy festiwal świata - tak po raz kolejny Jurek Owsiak nazwał organizowany przez siebie Przystanek Woodstock.
Ostatni dzień XVII Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad OdrąOstatni dzień XVII Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą(fot. PAP/Lech Muszyński)

Według szacunków, do Kostrzyna nad Odrą przyjechało 650 tysięcy osób. Jurek Owsiak powiedział, że właśnie frekwencja była dla niego największym zaskoczeniem. Cieszył się też, że nie sprawdziły się prognozy pogody zapowiadające przelotne deszcze. W czasie festiwalu padało tylko raz, przez chwilę.

Owsiak powiedział, że Przystanek Woodstock to impreza, którą możemy się chwalić na świecie. - To jest tętniąca, ogromna maszyna, którą wytwarza coś, co w Polsce mamy, ale nie możemy tego zebrać. Ten festiwal oczarowuje - dodał.

Jurek Owsiak powiedział, że wszystkie zespoły, które w tym roku występowały na Przystanku Woodstock, były zachwycone atmosferą festiwalu. Organizator festiwalu uważa, że wcześniej takie koncerty jak w Kostrzynie grali kiedyś Freddy Mercury czy The Rolling Stones.

Incydent z Prodigy

Odnosząc się do incydentu związanego z koncertem Prodigy Jurek Owsiak powiedział, że już nigdy nie skorzysta z pomocy pośredników, tylko sam będzie zajmował się zapraszaniem artystów. Kilkanaście godzin przed występem manager Brytyjczyków zagroził, że jeżeli przed sceną nie znajdą się specjalne barierki zabezpieczające, to koncert się nie odbędzie.

Taki wymóg był w umowie, jednak jak tłumaczył Owsiak, w wyniku nieporozumienia nie wiedział o jego istnieniu. Powiedział, że ta sytuacja jest dla niego nauczką, ale barierek w przyszłości na Przystanku Woodstock nie będzie.



Owsiak uważa, że festiwal jest już dość rozpoznawalny na świecie, ale chciałby, żeby impreza rozrosła się jeszcze bardziej. Czasami jednak na przeszkodzie stoją menedżerowie zespołów.

Organizator festiwalu zapowiedział, że następny, osiemnasty Przystanek Woodstock odbędzie się w pierwszy weekend sierpnia 2012 roku.

/

(fot.
(fot. PAP/Lech Muszyński)


IAR, sm