Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Gabriela Skonieczna 08.09.2011

Rośnie zapotrzebowanie na fragmenty WTC

Wraz ze zbliżającą się 10. rocznicą zamachów terrorystycznych na World Trade Center z 11 września 2011 r. rośnie zapotrzebowanie na stalowe fragmenty zawalonych drapaczy chmur. W USA używane są one do budowy pomników upamiętniających tragiczne wydarzenia.
Rośnie zapotrzebowanie na fragmenty WTCfot. PAP/EPA/ALEX FUCHS

Stal przechowywana jest od czasu zamachów w hangarach kompleksu portowego w Nowym Jorku i New Jersey. Większość z 12 tysięcy fragmentów rozesłano dotychczas do jednostek straży pożarnej, komisariatów policji i miast we wszystkich amerykańskich stanach i pięciu innych krajach.

W ostatnim czasie nowojorski port otrzymuje setki kolejnych próśb o podarowanie kawałka metalu ze zniszczonych wież. Większość z nich zostanie użyta do budowy pomników na cześć ofiar 11 września.

- Są one centralnym punktem historii w miastach w całym kraju - powiedział o pomnikach Bill Baroni, wicedyrektor kompleksu portowego. - Ludzie będą mieli dostęp do części historii przedstawionej z honorem, godnością i szacunkiem - dodał Baroni.

PAP/EPA/DOUG
PAP/EPA/DOUG KANTER

- Ludzie mają krótką pamięć. Jeśli dzięki temu społeczeństwo będzie bardziej świadome, nawet po 10 latach, to wspaniale - skomentował Frank Byrnes, jeden ze strażaków, którzy przyjechali odebrać zamówiony fragment z hangaru nr 17 w międzynarodowym porcie lotniczym im. Kennedy'ego.

Czytaj więcej o zamachach w naszym SPECJALNYM SERWISIE>>>

W hangarze o powierzchni 7,4 tys. metrów kwadratowych znajdują się nie tylko powykręcane kawałki stali, ale także spalone wozy strażackie i radiowozy.
Proces wydawania stali jest długi i skomplikowany, aby uniknąć nieprzemyślanych prób jej użycia. Jednostce straży pożarnej z St. James otrzymanie zgody na wydanie fragmentu, pochodzącego z zewnętrznego holu WTC, zajęło dwa lata. -Zrobiliśmy wiele, żeby to osiągnąć - przyznał zastępca komendanta jednostki Liam Carrol.
Podarunek ma szczególne znaczenie dla brygady, ponieważ 11 września stracili swojego kolegę Douglasa E. Oelschlagera. Wielu strażaków z St. James do tej pory nosi pod hełmami jego laminowaną fotografię.

PAP/EPA/DOUG
PAP/EPA/DOUG KANTER

Inna brygada strażacka przybyła aż z Wauseon w Ohio, oddalonego od Nowego Jorku o 10 godzin drogi, aby odebrać mierzącą 3,6 metra stalową część. Ich uwagę przyciągnął także zniszczony wóz strażacki. - Dla nas strażaków oglądanie tego wozu sprawia, że naprawdę czujemy, co straciliśmy tamtego dnia - powiedział kapitan brygady Neil Kuszmaul. Metal z wież WTC został użyty także do budowy innych konstrukcji, m.in. okrętu desantowego USS New York (LPD-21), który mieści w sobie ponad 7 tys. ton przetopionej stali.

Również pomnik poświęcony pamięci 9-letniej Christiny-Taylor Green, która zginęła w zeszłym roku podczas nieudanego zamachu na senator Gabrielle Giffords w Arizonie, zawiera części z zawalonych wież WTC. Dziewczynka urodziła się bowiem w dniu zamachów terrorystycznych.

Władze nowojorskiego portu będą kontynuować wydawanie stali aż do całkowitego wyczerpania zapasów.

gs