Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Furtak-Bilnik 30.01.2015

Wiktor Dynarski nie zgodził się na bycie kobietą

We wszystkich decyzjach wspierali go rodzice, którzy od początku akceptowali, to że ich córka od zawsze była "chłopczycą". Wiktor Dynarski zdecydował się na zmianę płci.
Warszawa, 24.01.2013. Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (L), posłanka Ruchu Palikota Anna Grodzka (C) i wiceprezes Fundacji Trans-Fuzja Wiktor Dynarski (P) na konferencji Sytuacja osób transpłciowych w Polsce i Szwecji,  w Sejmie.Warszawa, 24.01.2013. Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (L), posłanka Ruchu Palikota Anna Grodzka (C) i wiceprezes Fundacji Trans-Fuzja Wiktor Dynarski (P) na konferencji "Sytuacja osób transpłciowych w Polsce i Szwecji", w Sejmie. PAP/Radek Pietruszka

Wiktor urodził się jako dziewczynka, ale od wczesnych lat przejawiał wiele cech chłopięcych. - Jak szedłem do przedszkola i mama chciała mnie ubrać w sukienkę, to urządziłem scenę, zacząłem krzyczeć i płakać - wspomina gość Michała Olszańskiego. W wieku 17 lat stwierdził, że wewnętrznie jest mężczyzną.

Gdy był nastolatkiem, zaczął znajdować coraz więcej zrozumienia dla swoich niestandardowych (jak na dziewczynę) zachowań, wyglądu i sposobu ubierania się. - Miałem bardzo dużo szczęścia, moi rodzice w ogóle nie robili z tego problemu. Pozwalali mi eksperymentować i znaleźć się w tym świecie ról płciowych, ubioru, mogłem to wszystko eksplorować - opowiada.

Droga do zmiany płci nie była jednak prosta. Wiktor Dynarski mówi w "Godzinie prawdy" o swoich początkowych próbach zaakceptowania tożsamości dziewczynki, a potem młodej kobiety oraz o przełomowym trzecim roku studiów, kiedy zaczął funkcjonować jako mężczyzna.

***

Tytuł audycji: Godzina Prawdy
Prowadził:
Michał Olszański
Gość: Wiktor Dynarski
Data emisji: 30.01.2015
Godzina emisji: 12.05

(fbi, ei)