Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Szałowska 17.02.2012

Julian Gozdowski: Mój świat to narciarstwo biegowe

- Puchar Świata jest jak tort dodany do dobrego obiadu, a dobrym obiadem jest Bieg Piastów i trasy, gdzie ludzie przyjeżdżają biegać. To możliwość kontaktu z przyrodą pięknych Gór Izerskich dla tysięcy ludzi - mówi Julian Gozdowski, legenda Szklarskiej Poręby i Jakuszyc.
Julian GozdowskiJulian Gozdowskifot. PAP/Grzegorz Hawałej

I to właśnie aktywność ludzi na nartach w Jakuszycach, w Polsce jest dla Juliana Gozdowskiego ważniejsza niż nawet największe pojedyncze wydarzenie z największą gwiazdą naszego sportu. Nie zmienia to faktu, że w Jakuszycach Justyna Kowalczyk gości często i czuje się tam jak u siebie.

Kiedy zapadła decyzja, że Międzynarodowa Federacja Narciarska na Polanie Jakuszyckiej w Szklarskiej Porębie zorganizuje zawody Pucharu Świata Julian Gozdowski poczuł dumę, choć podkreśla, że większą satysfakcją był moment, gdy Bieg Piastów trafił na listę Worldloppet, czyli biegowej elity narciarskiej.

Julian Gozdowski jest najlepszym przykładem na to, że nie ma rzeczy niemożliwych, spełnił swoje marzenie o studiach na Akademii Wychowania Fizycznego, mimo że w liceum walczył z chorobą płuc. Potem przez lata tworzył wspaniałe trasy na Polanie Jakuszyckiej. Dziś królestwo narciarstwa biegowego odwiedzają setki osób - od 1 grudnia do końca kwietnia przyjeżdża tu średnio tysiąc osób dziennie. - To już jest przemarsz. Jestem gospodarzem, staram się być w każdym zakątku, o wszystkim wiedzieć, o prawie wszystkim decydować. Mam bardzo dużo dobrych, młodych współpracowników. W takim towarzystwie mimo woli muszę być młodszy - opowiada gość Michała Olszańskiego.

To w Czortkowie - "kraju lat dziecinnych" - pan Julian jeszcze jako mały chłopiec wpadł na pomysł, by poświęcić życie narciarstwu i zaplanował, że zorganizuje ośrodek narciarski z prawdziwego zdarzenia. - To przysłaniało mi cały świat. Cały mój sposób myślenia to było narciarstwo biegowe i ośrodek - wspomina komandor Biegu Piastów. I najważniejsza rzecz: wytyczanie tras, na co część pieniędzy udało się pozyskać z Centralnego Ośrodka Sportu. - Miasto było zadłużone, stworzyliśmy stowarzyszenie i wykupiliśmy od Szklarskiej Poręby polanę i Bieg Piastów - opowiada gość Trójki.

- Można o nim powiedzieć "100 proc. pasji", to jest wyjątkowy człowiek, który żyje cały czas tym jednym, żeby w Jakuszycach były dobre trasy biegowe dla narciarzy, ale także fantastyczne trasy dla takich chodziarzy jak ja. Wspaniały, dowcipny, konkretny, niesamowity człowiek. Nie lubi, żeby mówić o nim, że jest legendą, ale nią jest. Bieg Piastów to właśnie Julian wymyślił - opowiada Marek Niedźwiecki, wspominając pierwsze spotkanie z gospodarzem Polany Jakuszyckiej.

W najbliższą sobotę właśnie tam ścigać się będą najlepsi narciarze biegowi świata na czele z Justyną Kowalczyk. Zapraszamy do słuchania trójkowych relacji >>

Jak organizator słynnego Biegu Piastów zrealizował marzenie małego chłopca o stworzeniu prawdziwego ośrodka narciarskiego i wykupił Bieg Piastów, dowiesz się słuchając całej rozmowy w audycji "Godzina prawdy - 17 lutego 2012".

"Godzina Prawdy" na antenie Trójki w piątek w samo południe! Zapraszamy!

(ed)