Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Jaremczak 09.01.2015

Jerzy Wenderlich: Józef Oleksy zaznał wielu cierpień

- Józef Oleksy mimo cierpienia nie skarżył się na swój los - tak wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD wspominał na antenie radiowej Jedynki zmarłego. Były premier i były marszałek Sejmu zmarł w piątek nad ranem. Od lat walczył z nowotworem. Miał 68 lat.
Jerzy Wenderlich, wicemarszałek SejmuJerzy Wenderlich, wicemarszałek SejmuWojciech Kusiński/PR

Podczas rozpoczynającego się we wtorek posiedzenia Sejmu posłowie uczczą minutą ciszy Józefa Oleksego, który dwukrotnie był marszałkiem Sejmu.

- Będziemy go pamiętać jako osobę, która zaznała cierpień w swojej działalności politycznej z rąk ludzi nikczemnych, którzy nie mogąc pokonać go w pracy, w działalności politycznej próbowali metod niegodziwych. Józef Oleksy odszedł jako polityk dużego formatu - mówił Jerzy Wenderlich.

W grudniu 1995 roku związany z prezydentem Lechem Wałęsą szef MSW Andrzej Milczanowski skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez ówczesnego premiera Józefa Oleksego przestępstwa szpiegostwa na rzecz Rosji. 21 grudnia tego roku powiedział o szczegółach sprawy z trybuny sejmowej. Wywołało to gwałtowny polityczny kryzys, a Oleksy w styczniu 1996 roku, po wszczęciu śledztwa przez wojskową prokuraturę, ustąpił z fotela szefa rządu. W kwietniu 1996 roku prokuratura umorzyła śledztwo, nie widząc podstaw do postawienia Oleksemu zarzutów.

- To najwyższego gatunku podłość. Siedziałem wówczas w ostatnim rzędzie w Sejmie i choć mnie to nie dotyczyło byłem bliski utraty przytomności, kiedy słuchałem te rzeczy przerażająco nikczemne, które wypowiadał pan Milczanowski - wspomniał wicemarszałek. Zauważył też, że już po śmierci Oleksego Lech Wałęsa przeprosił go.

- Warto jednak zadać sobie pytanie, czy polityczne życie z maczugą w ręku, która poluje się na przeciwnika politycznego jest właściwe - dodał polityk SLD.

Według Wenderlicha, Oleksy należał do grona wybitnych polskich polityków. - Miał umiejętność godzenia wody z ogniem. Józef Oleksy nie był człowiekiem doktryny. Nie siadał po jednej stronie barykady, a po drugiej nie widział tylko wroga. Z każdym potrafił znajdować wspólny język. Ta umiejętność negocjacyjna zaskarbiała mu wiele przyjaźni i szacunku - powiedział.

Józef Oleksy nie żyje. "Pozostanie po nim pustka">>>

***

Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Rozmawiał:
Marek Mądrzejewski
Gość:
Jerzy Wenderlich, wicemarszałek Sejmu (SLD)
Data emisji:
9.01.2015
Godzina emisji:
12.25

asop/ag