Po państwach - Amnesty International bierze pod lupę korporacje. Dyrektor organizacji w Polsce Draginja Nadazdin powiedziała w Jedynce, że łamanie praw człowieka przez wielkie firmy staje się palącym problemem na całym świecie.
Szefowa Amnesty International Polska wyjaśniła, że wielkie korporacje często nie liczą się z dobrem mieszkańców danego kraju. Mieszają się w politykę, dyktują warunki finansowe i dysponują ogromnym budżetem - często większym niż budżet samego państwa. Korporacje odpowiadają też często za fatalną sytuację mieszkańców.
Ale to się może, a nawet musi zmienić - zapowiada Draginja Nadazdin, która podaje przykład niedawnego wyroku sądu w sprawie wywożenia szkodliwych odpadów. Trucizna miała trafić do Holandii, a tymczasem odpady truły mieszkańców Wybrzeża Kości Słoniowej.
Sprawiedliwści stało się jednak za dość - korporację skazano za stosowanie tak zwanych podwójnych norm. Skutek oszustwa odczuwa teraz 100 tysięcy mieszkańców, koło domów których złożono szkodliwe odpady. Wszyscy mają trwały uszczeberk na zdrowiu. Może utylizacja w Afryce była tańsza - zastanawia się szefowa Amnesty Internatioonal w Polsce.
Niestety, jak mówi gość Jedynki - stosowanie praktyki tak zwanych podwójnych norm jest coraz częstsze. Jak przekonywała Draginja Nadazdin, możemy się jednak temu sprzeciwić.
- Wystarczy, że podpiszemy petycję. Można to zrobić na stronach internetowych Amnesty International - tłumaczyła w Jedynce Draginja Nadazdin.
(mk)