Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 28.09.2010

Zachodniopomorskie wspiera poszkodowanych

Po tym jak do kraju dotarły informacje o tragicznym wypadku polskiego autokaru w Niemczech - zachodniopomorskie władze natychmiast podjęły działania.
Wypadek polskiego autokaru pod BerlinemWypadek polskiego autokaru pod Berlinem(fot. EPA/Patrick Pleul)

Jak tłumaczył w „Sygnałach dnia” wicewojewoda Andrzej Chmielewski najszybciej jak to było możliwe zachodniopomorskie starostwo zorganizowało wyjazd do Niemiec dla rodzin osób poszkodowanych w wypadku

- Zorganizowaliśmy wyjazd, by rodziny mogły jak najszybciej odwiedzić swoich bliskich, którzy trafili do niemieckich szpitali – opowiadał o działaniach Chmielewski, który również udał się na miejsce zdarzenia.

- Najważniejsze było to, żeby być z tymi ludźmi, którzy nie wiedzieli co dzieje się z ich bliskimi - mówił gość Jedynki.

Chmielewski zapewniał, że pomoc została udzielona również rodzinom, których bliscy zginęli w wypadku.Starostwo skontaktowało się z firmą ubezpieczeniową, która zapewniła transport ofiarom wypadku i ich rodzinom.

Wicewojewoda ręczy, że starostwo monitoruje wszelkie działania związane z wypadkiem.

– Wspieramy burmistrza, starostę, jesteśmy w kontakcie z ambasadą i konsulatem w Niemczech – mówił na antenie Jedynki.

Poszkodowanym i ich rodzinom została udzielona także pomoc materialna.

- Przekazaliśmy dzisiaj pierwszą transzę środków dla gminy, aby mogła dysponować tymi pieniędzmi i wspierać poszkodowane rodziny od ręki, bo takie sytuacje tez mają miejsce – informował wicewojewoda.

Chmielewski, który był gościem „Sygnałów dnia” zauwazył też, że wzorowo zachowała się także strona Niemiecka, która zaproponowała między innymi pokrycie kosztów pobytu rodzin poszkodowanych w ich kraju. Jak stwierdził wicewojewoda: Niemcy robią więcej niż powinni i dodał, że to nie jest tylko jego opinia.

W zawiązku z tragiczną śmiercią Polaków, którzy zginęli w wypadku prezydent Bronisław Komorowski ogłosił w województwie zachodniopomorskim jednodniową żałobę.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski

(mb)

*

Krzysztof Grzesiowski: W katastrofie na podberlińskiej autostradzie A-10 zginęło trzynaście osób, dwanaście na miejscu, jedna zmarła w szpitalu, a dwadzieścia dziewięć odniosło rany. Przypomnijmy, że autokar wiózł z wycieczki do Hiszpanii pracowników Nadleśnictwa Złocieniec i ich rodziny i znajomych. W szczecińskim studiu Sygnałów Dnia Wicewojewoda Zachodniopomorski pan Andrzej Chmielewski. Dzień dobry, panie wojewodo.

Andrzej Chmielewski: Dzień dobry, witam serdecznie.

K.G.: Dziś w województwie żałoba.

A.Ch.: Tak, ogłosiliśmy żałobę. Żałoba jest z inicjatywy prezydenta Rzeczypospolitej, to uzgodniliśmy również z premierem, wprowadziliśmy na terenie województwa naszego jednodniową żałobę.

K.G.: Jakie działania podjęła administracja wojewódzka po informacji, że do tego tragicznego wypadku doszło?

A.Ch.: Staraliśmy się dotrzeć do osób, które zostały tutaj, czyli do rodzin poszkodowanych, nawiązaliśmy kontakt z burmistrzem, starostą. Ja pojechałem na miejsce, bo tam było najwięcej pracy do zorganizowania. Najważniejsze było, żeby faktycznie być z tymi ludźmi, którzy nie wiedzieli, co się dzieje z ich bliskimi. Organizowaliśmy wyjazd tych rodzin do Niemiec, tam do szpitali niemieckich, by mogli zobaczyć się z bliskimi, niestety również zidentyfikować zwłoki. Dotarliśmy do firmy ubezpieczeniowej, która jest w gotowości do przewożenia również bliskich w celu odwiedzin, ale i również przywozu tych rannych tutaj z powrotem do Polski. Dzisiaj mam informację, że właśnie pięć osób może wrócić dzisiejszego dnia, w piątek następna osoba. Takie działania oczywiście monitorujemy, całą tę akcję. To, co robi, wspieramy burmistrza, starostę, jesteśmy w kontakcie z ambasadą i konsulatem naszym w Niemczech. Przekazaliśmy dzisiaj pierwszą transzę środków dla gminy, by gmina mogła dysponować tymi pieniędzmi i wspierać poszkodowane rodziny od ręki, bo takie sytuacje też istnieją.

K.G.: Panie wojewodo, nasz korespondent berliński Maciej Wiśniewski mówił, że być może dziś zakończy się identyfikacja ciał ofiar tej katastrofy. Czy pan to potwierdza?

A.Ch.: Taką informację też mam, ale to wcale tak nie musi być, ponieważ wiem, że wczoraj nie można było pobrać próbek DNA od dwóch rodzin, więc to może się nie potwierdzić jeszcze.

K.G.: A jak pan ocenia współpracę ze stroną niemiecką, ze służbami ratowniczymi, z lekarzami i z pielęgniarkami?

A.Ch.: Trzeba przyznać, że to jest wzorowa współpraca, opieka, jaką obdarzyli naszych obywateli, jest można powiedzieć wspaniała. Wielu podkreśla to, że Niemcy robią więcej niż powinni. Tak, naprawdę się starają. Również samorząd powiatowy niemiecki zaproponował, że pokryje koszty pobytu rodzin na terenie Niemiec, jest bardzo dużo aktów sympatii w stosunku do Polaków.

K.G.: W związku z niedzielną katastrofą autokaru prokuratura w Poczdamie prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego zabójstwa. W sprawie, nie przeciwko komukolwiek. Śledztwo prowadzi także nasza prokuratura. Czy mamy możliwość współpracy z Niemcami w tym konkretnym przypadku? Jak to wygląda?

A.Ch.: Tak, tutaj mam taką informację, że nasi prokuratorzy odrębne śledztwo prowadzą w tej sprawie, są tam na miejscu i również tutaj w Polsce zabezpieczyli wszelkie dokumenty w firmie przewozowej oraz w firmie, która organizowała ten wyjazd. Myślę, że to idzie takim spokojnym i dobrym torem.

Henryk Szrubarz: Panie wojewodo, mówił pan o konkretnej pomocy już tu, na miejscu w Złocieńcu. Jak to konkretnie właśnie wygląda?

A.Ch.: Docieramy do rodzin, które tutaj zostały, poprzez pracowników gminy, konkretnie opieki społecznej, ale włączają się również pracownicy firm, z których ci poszkodowani są, czyli nadleśnictwa, ale również wojska i również policji. Tutaj wśród tych instytucji też jest bardzo duże zaangażowanie. Pan dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych uruchomił konto, na które wszyscy leśnicy, ale nie tylko, wszyscy mogą wpłacać pieniążki na potrzeby poszkodowanych. Burmistrz uruchomi stypendia socjalne dla rodzin, w których są dzieci w wieku szkolnym, a pozostałym tutaj opieka, pracownicy opieki określą, jaka ta pomoc jest potrzebna, i te środki, które od nas spłynęły już będą na taką pierwszą doraźną pomoc.

K.G.: Jeszcze jedno pytanie: czy rodziny ofiar mogą liczyć na jakąś pomoc ze strony administracji czy to wojewódzkiej, czy samorządowej w czasie pogrzebów?

A.Ch.: Tak, oczywiście. Tutaj deklarujemy wszelką pomoc, ale jesteśmy w kontakcie z firmą ubezpieczeniową i ona ma obowiązki w tym zakresie i deklaruje na koszt tej firmy przywóz zwłok, ale również każdy członek rodziny może pojechać na koszt tej firmy w odwiedziny tam, do Niemiec i również pojechać po osobę bliską, by przywieźć tutaj, do Polski. To jest wszystko zagwarantowane, ale i również, jeśli taka potrzeba istnieje, żeby tam zostać, w Niemczech, koszty hotelu też firma ubezpieczeniowa pokrywa do siedmiu dni w hotelach niemieckich. Taka jest konkretna pomoc.

K.G.: Dziś w Zachodniopomorskiem jednodniowa żałoba narodowa w związku z tragicznym wypadkiem polskiego autokaru w Niemczech. Wicewojewoda Zachodniopomorski pan Andrzej Chmielewski, nasz gość. Dziękujemy za rozmowę.

A.Ch.: Dziękuję bardzo.

(J.M.)