- To złudzenie, że pracuje niewielu robotników. W tej chwili zatrudnionych jest dwa tysiące osób. Nie widać ich, bo pracują wewnątrz przy pracach wykończeniowych - tłumaczy w "Sygnałach Dnia" dyrektor d/s wykonawczych spółki Narodowe Centrum Sportu Janusz Kubicki.
Budowa Narodowego to w tej chwili jedna z najbardziej skomplikowanych budów w Polsce. Bryła stadionu jest w zasadzie skończona w stanie surowym. Kończy się montowanie zadaszenia, a to trudne, bo jeden z elementów konstrukcyjnych waży tyle, ile parowóz. Na przełomie listopada i grudnia dach powinien być skończony.
W środku prace trwają równolegle na wszystkich dziewięciu kondygnacjach stadionu. Wszędzie instaluje się sieć elektryczna, wodociągową, klimatyzację, zraszacze. Stadion powinien być gotowy do 30 czerwca 2011 roku.
Były pomysły, żeby Stadion Narodowy wybudować w Łomiankach pod Warszawą. Ale stanęło w końcu na warszawskiej Pradze.
Mijają dwa lata od rozpoczęcia budowy. Postęp prac sprawdzał Grzegorz Krakowski.
(ag)