Czterech z dziesięciu finalistów XVI Konkursu Chopinowskiego grało wczoraj wieczorem koncerty.
- Wśród nich był Paweł Wakarecy i wypadł znakomicie – mówi w "Wieczorze Kulturalnym" Jedynki Adam Rozlach, radiowy dziennikarz i krytyk muzyczny. - Grał niezwykle pięknie, szeroko, z wielkim oddechem, z charakterem. Pasjonujące było słuchanie jego występu – dodaje Rozlach.
Wykonanie koncertu f-moll oceniono jako niezwykle wrażliwe, oryginalne i muzykalny.
- Perełkowe, artykulacyjne wygrywanie dźwięków spotkało się z wielką owacją publiczności, kilkakrotnie wychodził na scenę. To był najlepszy jego występ – relacjonuje Adam Rozlach.
Na pierwszym finałowym wieczorze zagrał także Jewgienij Bożanow, Bułgar, którego wielu typuje na zwycięzcę Konkursu.
- Wydobył piękno dźwięku z koncertu e-moll i chociaż nie zawsze trzymał się tekstu chopinowskiego, to publiczność przyjęła go entuzjastycznie – mówi Adam Rozlach.
Dzisiaj występy kolejnych czterech finalistów.
(im)