Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 18.12.2010

Kosmiczne podboje Voyagerów

W tym tygodniu sonda, która jest w podróży kosmicznej od 33 lat, opuściła Układ Słoneczny.
VoyagerVoyagerźr. Wikipedia

Voyager-1 początkowo miał badać tylko Jowisza i Saturna. Dotarł jednak też do Urana i Neptuna, a teraz opuszcza granice Układu Słonecznego.

Zdaniem Krzysztofa Ziołkowskiego z Centrum Badań Kosmicznych PAN, bezzałogowa sonda NASA Voyager-1 potwierdza to, co badacze Kosmosu ustalili w swoich teoriach.

Krzysztof Ziołkowski, który był gościem "Sygnałów Dnia”, powiedział, że sonda robi pomiary zjawisk fizycznych, które dotychczas zbadano tylko teoretycznie.

- Na razie potwierdzają się wyniki badań z Ziemi. Praktyczne potwierdzenie znajduje między innymi to, gdzie naprawdę leży granica Układu Słonecznego, dotychczas opisywana tylko w badaniach, a teraz namacalna – mówił Ziołkowski.

Wraz z Voyagerem-2, drugą sondą, wystrzeloną w 1977 roku, Voyager-1 jest ambasadorem ludzkiego życia. Krzysztof Ziołkowski przypomniał, że obie sondy mają informację o naszej cywilizacji. Są tam między innymi zdjęcia ziemian, nasza muzyka - między innymi dzieła Bacha, Beethovena i twórczość ludowa, czy też dźwięki z codziennego życia - jak warkot silnika czy szczekanie psa.

Astronom wyraził nadzieję, że obie sondy przetrwają nie tylko ludzkość, ale także Słońce. Nawet gdy Słońca już nie będzie, obie sondy prawdopodobnie będą podróżować w przestrzeni międzygwiazdowej.

Sonda Voyager-1 porusza się ponad 17 kilometrów na sekundę względem Słońca. Obie sondy są zdecydowanie ponad 100 jednostek astronomicznych od Słońca.

- To bardzo daleko. Najdalsza planeta Układu Słonecznego , czyli Neptun jest w odległości 30 jednostek astronomicznych od Słońca – mówił gość Jedynki.

Aby posłuchać rozmowy z wystarczy kliknąć " Krzysztof Ziołkowski" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.


Audycji "Sygnały Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6. Zapraszamy.

(mb)