Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Aneta Hołówek 03.01.2011

Nie ma chętnych do sprzątania

Po szampańskiej zabawie trzeba posprzątać, nikt jednak o tym nie myśli podczas sylwestrowych imprez.
Zwiększa się segregacja śmieci.Zwiększa się segregacja śmieci.sxc.hu

Sprzątanie na osiedlach rozpoczęło się dopiero w poniedziałek 3 stycznia. Przez dwa dni mieszkańcy "podziwiali” bałagan podczas noworocznych spacerów.

- W Polsce zwyczajowo przyjęło się, że bałagan po sylwestrowych imprezach sprzątają służby administracyjne osiedli – podkreśla Marcin Mirys, z łódzkiej firmy sprzątającej.

Mieszkańcy nie sprzątają po sobie, wolą zadzwonić do administracji osiedla i zgłosić potrzebę przyjazdu ekipy sprzątającej, a do tego czasu bałagan omijają.

- Trzeba poświęcić około trzech godzin na posprzątanie terenu po zabawie okolicznych imprezowiczów – mówi w Sygnałach Dnia Grzegorz Rybarczyk, gospodarz domu jednego z warszawskich osiedli.

W rozmowie z Agnieszką Jas podkreśla, że te trzy godziny powinny wystarczyć, o ile sprzątanie przeprowadzone będzie w szybkim tempie.

ah

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć "Nie ma chętnych do sprzątania" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.