Gość "Sygnałów Dnia" przestrzegła przede wszystkim osoby starsze przed praktykami akwizytorów, gdyż to właśnie one są dla nich "najłatwiejszą ofiarą". Proponowane przez nich przedmioty są bardzo często niepotrzebne lub są zwykłymi bublami.
Gość radiowej Jedynki powiedziała, że porównywanie cen, rozsądek i możliwość zastanowienia się to broń, którą powinniśmy stosować wobec takich praktyk.
- Jeśli już podpisaliśmy z nimi umowę, to możemy od niej odstąpić w ciągu dziesięciu dni, bez podania przyczyny. Problem polega na tym, że klient często nie wie od kogo kupił dany produkt i wziął kredyt na jego spłatę w banku – zaznaczyła ekspert.
Poradziła, żeby na spotkaniu z akwizytorem poprosić o przyłączenie się do rozmowy sąsiada i razem z nim podejmować decyzję.
Małgorzata Cieloch odniosła się też do zakazu przejęcia przez Polską Grupę Energetyczną gdańskiej spółki Energa, jaki wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Uznaliśmy, że będzie to istotne ograniczenie konkurencji na rynku energii. Każdy konsument mógłby ucierpieć na tej koncentracji – podkreśliła w rozmowie z Henrykiem Szrubarzem.
Zaznaczyła, że strategia rządowa zakłada połączenie tych grup do 2030 roku, a decyzja Urzędu dotyczy obecnego roku. Jeśli dojdzie do większej konkurencji na rynku, te grupy będą mogły się połączyć.
(pp)
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć "Strzeż się akwizytora" w boksie „Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.