Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 16.02.2011

Fuszerka to polska specjalność

Drogowe i nie tylko - te fuszerki kosztują dziesiątki milionów złotych.
Fuszerka to polska specjalnośćNico-Wim Pool/Wikimedia Commons/CC

Każdy kierowca cieszy się z nowej drogi czy obwodnicy. Bo ułatwia jazdę, a podróż staje się bezpieczniejsza. Ale wszystkich denerwują drogowe niedoróbki, a szczególnie idiotyzmy, jakie drogowcy robią przy okazji budowy. I nie tylko dróg. Zwłaszcza, że za poprawienie fuszerek płacimy my - społeczeństwo.

Najlepszym przykładem takiej niedoróbki jest budowana południowa obwodnica Jeleniej Góry, która będzie kosztowała ponad 90 milionów złotych. Dopiero, kiedy na budowę wjechały spychacze dostrzeżono problem.

- Na obwodnicy zaplanowano dwa skrzyżowania, tylko nikt nie pomyślał wcześniej o tym, że brakuje 600 metrów drogi, więc na jedno z nich nie będzie można wjechać - mówi w "Sygnałach Dnia" wiceprezydent Jeleniej Góry Hubert Papaj. Drogowcy tłumaczą, że oni budują obwodnicę, więc jakaś droga dojazdowa do niej ich nie obchodzi.

To nie jedyny problem z obwodnicami. Obwodnica Bogatyni kosztowała 15 milionów złotych. Ładna, szeroka, tylko jej projektant nie spojrzał w niebo, bo pewnie nigdy nie był na miejscu budowy. Gdyby zadarł głowę zobaczyłby, że dokładnie nad asfaltem biegnie linia energetyczna. Władze Bogatyni zapowiadają, że pójdą z tą fuszerką do sądu. Na razie na świeżo wybudowanej trasie pojawiły się znaki, ograniczające wysokość pojazdów do 3,5 metra. Zresztą znaki są powszechnie ignorowane i życie się jakoś toczy. Do czasu, aż ktoś zerwie linię.

Ciekawe też jak długo wytrzyma ścieżka rowerowa w Jeleniej Górze, którą dużym nakładem sił i środków buduje się w zimie. Mieszkańcy pukają się w czoło, bo nie trzeba być wielkim ekspertem od drogownictwa, żeby przewidzieć, że wkrótce ścieżka będzie się nadawała do generalnego remontu.

Powodem tych fuszerek jest zarówno niedbalstwo, jak też pośpiech. Nasz dolnośląski reporter Piotr Słowiński zauważa, że samorządowcy tak chcieli pochwalić się sukcesami przed niedawnymi wyborami, iż nie zauważali nawet, że czegoś brakuje. Klapki z oczu spadły dopiero po wyborach.

(ag)

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Polska fuszerka" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.