Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 23.02.2011

Droga prosto na bruk

W majestacie prawa można z dnia na dzień wylądować na bruku. Zgodnie ze specustawą drogową, która daje prawa tylko inwestorowi. Taką ustawę uchwalili posłowie.
Ulica Marsa w WarszawieUlica Marsa w Warszawiefot: Wikimedia/CC

Specustawa - z językowego punktu widzenia słowo to nie brzmi dobrze, ale nie o zawiłościach językowych jest reportaż. Specustawa to potocznie określenie ustaw odnoszących się w szczególny sposób do zasad przygotowania i realizacji inwestycji w danym zakresie.

Kiedy kilka lat temu uchwalono specustawę drogową, wszyscy wyrażali się o niej z entuzjazmem. Dziś niektórzy podchodzą do niej z dystansem.

Przykładem działania specustawy jest ulica Marsa w Warszawie, która jest jednocześnie jedną z tras wylotowych ze stolicy. Dlatego mieszkańcy tej ulicy liczyli się z tym, że kiedyś droga będzie poszerzana i będą musieli się wyprowadzić.

Wyobrażali sobie, że odpowiednio wcześniej pojawi się ktoś z Urzędu, oszacuje wartość nieruchomości, poda termin do wyprowadzki, oni kupią sobie za odszkodowanie dom lub mieszkanie i jakoś będą dalej żyli na przekór powiedzeniu "starych drzew się nie przesadza".

Tymczasem uchwalono specustawę, którą niedawno nowelizowano. I oto w styczniu tego roku 16 właścicieli domów przy tej ulicy otrzymało zawiadomienie, że nareszcie podjęto decyzję o przebudowie i w trybie natychmiastowym mają przekazać własność.

Lada dzień mogą wjechać spychacze a urzędnicy nie potrafią im powiedzieć: kiedy przyjdą rzeczoznawcy, ile dostaną za swoją własność, gdzie mają zamieszkać po wyprowadzce… Nawisem mówiąc przetarg na rzeczoznawców, bo taki przetarg urząd musi rozpisać, trwa ok. poł roku.

Urzędnicy odsyłają zdesperowanych mieszkańców do posłów, którzy znowelizowali ustawę w taki sposób, że przyśpiesza budowę dróg, a ogranicza w sposób dramatyczny prawa właścicieli domów.

"Specustawa i życie" – reportaż Hanny i Adama Bogoryja Zakrzewskich.

Po reportażu w studiu radiowej Jedynki wywiązała się dyskusja, w której udział wzięli - poseł Janusz Piechociński, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury i Krzysztof Sokół z zespołu prawa cywilnego Rzecznika Praw Obywatelskich.

Do studia telefonowali słuchacze, którzy dawali konkretne przykłady podobnych przypadków.

Janusz Piechociński broni ustawy. Twierdzi, że wszystko jest w poprządku, zawodzi jedynie jej zrozumienie i wykonanie przez urzędników.

Z kolei Krzysztof Sokół ujawnia, że w skargach, jakie napływaja do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich ludzie nagminnie skarża się na brak informacji. Mecenas przypomina też, że specustawa nie wyłącza innych zasad prawnych. I daje wiele innych porad.

Aby wysłuchać cały reportaż, wystarczy wybrać "Specustawa i życie" w ramce po prawej stronie. Tam również zapis dźwiękowy dyskusji, którą prowadziła Małgorzata Kownacka.