Choroby alergiczne występują u czterech na dziesięciu Polaków. Ale według lekarzy problem będzie narastał.
Trwa Tydzień Alergii ogłoszony przez Światową Organizację Alergii, zrzeszającą lekarzy tej specjalności.
- Od trzech-czterech tygodni pylą tzw. drzewa wczesne - mówi kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Alergologii szpitala MSWiA w Warszawie, prof. Andrzej Fal. Dlatego alergicy wyciągnęli z szuflad lekarstwa, albo zameldowali sie u lekarzy po nowe medykamenty. Profesor prognozuje, że najgorzej będzie pod koniec maja, w czerwcu i na początku lipca.
W naszym rejonie klimatycznym pierwsze pylą olcha i leszczyna. Za chwilę rozbudzi się brzoza, czyli klasyczny alergen weekendu majowego. Charakterystycznym objawem alergii jest kichanie, stad czasem choroba może być mylona z przeziębieniem.
Alergolog, prof. Bolesław Samoliński z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prognozuje, że liczba alergików będzie rosła. - Z badań wynika, że co 6-7 lat podwaja sie liczba chorych - mówi specjalista.
Winne alergii jest głównie zanieczyszczone środowisko. Można zachorować w każdym wieku. Dlatego warto wyjechać nad morze, w góry lub na wieś.
O alergii w ten weekend sporo na antenie Jedynki. W sobotę na "Wieczór Odkrywców" zaprasza Krzysztof Michalski, a w niedzielę po godz. 15 debata medyczna.
(ag)
Aby wysłuchać relacji Alicji Duszy, wystarczy wybrać "Alergie" w ramce "Posłuchaj" po prawej stronie.