Platforma Obywatelska
– W ciągu ostatnich dni mamy pewne rzuty na taśmę. Takim rzutem na taśmę, próbą ratowania sytuacji jest zapowiedź zmian w rządzie przez premiera. Drastyczne ograniczenie na przykład liczby ministrów, którzy mają zostać w rządzie. Trochę to jest takie mało wiarygodne, że w ostatniej chwili premier się zdecydował na coś, na co nie zdecydował się przez cztery lata rządów – oceniał w Jedynce kampanię wyborczą prof. Henryk Domański.
Kolejną "wyborczą zagrywką" zdaniem socjologa była próba wydobycia tego, co powiedział Jarosław Kaczyński na temat Angeli Merkel.
Prawo i Sprawiedliwość
W opinii gościa Jedynki PiS konsekwentnie realizowała swój plan. – Systematycznie ocieplało wizerunek Jarosława Kaczyńskiego i to był chyba główny element tej strategii, czyli powtórzenie tego, co miało miejsce w wyborach prezydenckich – oceniał Domański. Profesor zauważył także, że szef PiS nie dawał się sprowokować. – To była dobra kampania z punktu widzenia przełamywania negatywnego i stereotypowego wizerunku PiS, który utrudnia podjęcie decyzji wyborcom – stwierdził gość Programu 1 Polskiego Radia.
Sojusz Lewicy Demokratycznej
– Bardzo nieudolna kampania wizerunkowa jeśli chodzi o samego lidera partii Grzegorza Napieralskiego. Jego niektóre wypowiedzi były wręcz naiwne. Kiedy mówił na przykład o tym, że biednym dzieciom trzeba pomagać, żeby nie głodowały, to to robiło wrażenie, jakby to mówił ministrant. To zupełnie nie pasowało do Napieralskiego z kampanii prezydenckiej – mówił w Jedynce prof. Domański.
Ruch Palikota
– W ciągu ostatnich tygodni Ruch Palikota osiągnął ogromny sukces, że przekroczył barierę 5 procent. Głównie dzięki staraniom samego Palikota, który był głównym ośrodkiem przyciągającym wyborców. Wypowiedzi Palikota w ciągu ostatnich tygodni były rozsądne, nie odstraszały, nie były radykalne – oceniał socjolog.
Polskie Stronnictwo Ludowe
– W kampanii PSL nie było żadnych zaskoczeń. To była najmniej efektowna kampania. W dalszym ciągu PLS jest tą partią, która reprezentuje głównie interesy elektoratu wiejskiego i nie próbuje przyciągać elektoratu z innych kategorii społecznych; próbuje stać się takim ruchem chrześcijańsko-demokratycznym, ale mu to nie wychodzi – stwierdził prof. Henryk Domański. – PSL bazuje w dalszym ciągu na elektoracie wiejskim. Jak uzyska 5-6 procent w nadchodzących wyborach, to będzie sukces – dodał gość Jedynki.
Polska Jest Najważniejsza
– PJN ma bardzo dobrego i rozsądnego lidera w postaci Pawła Kowala – komentował prof. Domański. W opinii socjologa problemem była identyfikacja osoby rządzącej partią. – Nie wiadomo, kto tam właściwie rządzi. Sam Kowal, jako europoseł, nie miał być może zbyt dużo czasu, żeby zajmować się tą kampanią – stwierdził gość Jedynki. W przekonaniu socjologa PJN nie pomogło także odejście Joanny Kluzik-Rostkowskiej. – Niestety chyba nie będzie to partia, która wejdzie do Sejmu – przewidywał prof. Henryk Domański, który był gościem Programu 1 Polskiego Radia.
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Grzegorz Ślubowski.
(mb)
>>>Pełny zapis rozmowy
Zapraszamy Państwa na wieczór wyborczy w Jedynce. Gościem wyborczego studia będzie między innymi prof. Henryk Domański. Starujemy w niedzielę o godz. 20.55.
![''](http://redaktor.polskieradio.pl/80cb7e3b-fe43-4990-b115-f7b8085c6450.file)