Jak znaleźć miejsce do spania w kraju, w którym co roku przychodzi na świat tyle osób, ile zamieszkuje Australię? Gdzie się umyć, skoro łazienka to luksus dostępny nielicznym? Czym nakarmić gości, żeby nie wywołać wojny religijnej? Jak pójść na randkę, skoro przedmałżeńska miłość jest okrutnie karana?
– Gdy pierwszy raz leciałam do Indii, nieznajomy w samolocie powiedział mi, że mam dwa wyjścia: dziwić się wszystkiemu albo nie dziwić się niczemu – mówi Paulina Wilk, autorka książki "Lalki w ogniu". – Mija osiem lat tych podróży, a mnie wciąż pytania cisną się na usta.
O najtrudniejszych i najbardziej przyziemnych aspektach życia w Indiach pisze w książce dalekiej od barwności turystycznych przewodników i bollywoodzkich filmów. – W Indiach wciąż jestem gościem – mówi autorka – ale już gościem dobrze przyjmowanym i dlatego udało mi się napisać "Lalki w ogniu".
W magazynie "Moje książki" także wywiady z laureatami przyznawanej od 1966 roku nagrody ZAIKS-u.
Rozmawiała Magda Mikołajczuk.
(lu)