Gość magazynu "Z kraju i ze świata" tłumaczył, że telefon będzie obsługiwany w wielu językach.
Dr Adam Zaborowski podkreślił, że Polska oczekuje przyjazdu ok. miliona kibiców. Powiedział, że nasz kraj nie bierze przykładu z Ukrainy, gdzie ceny pokoi hotelowych wzrosły do niewyobrażalnych kwot. Utrzymywał, że polska infrastruktura hotelowa jest bardzo dobrze przygotowana do mistrzostw, a ceny wzrosły, ale "w sposób rozsądny”.
- Gość, który przyjedzie raz do hotelu chciałoby się, żeby przyjechał po raz kolejny. Natomiast jeśli on zobaczy, że cena, która jest mu oferowana, jest nieadekwatna do usługi, to on po raz kolejny nie przyjedzie – tłumaczył dr Adam Zaborowski.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
(pp)