Jedynka
Andrzej Gralewski
30.05.2012
Polskie służby podsłuchują
Polskie służby specjalne bardzo chętnie i nie zawsze zgodnie z prawem wykorzystują dane telekomunikacyjne, czyli informacje kiedy do kogo i skąd telefonowaliśmy, a także w zasięgu której stacji bazowej byliśmy.
Glow Images/East News
Posłuchaj
-
Grzegorz Krakowski sprawdza, jak służby wykorzystują bilingi
Czytaj także
Liczba zapytań do operatorów była w ubiegłym roku rekordowa. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych planuje zmiany w przepisach. Czy oznacza to większą ochronę naszego życia prywatnego?
Policja nie wyobraża sobie życia bez dostępu do bilingów. Ale bywa, że dane telekomunikacyjne są wykorzystywane nie tylko do ścigania przestępców, ale np. w sprawach rozwodowych. Dlatego ministerstwo chce, aby bilingi służyły jedynie ściganiu sprawców przestępstw zagrożonych karą powyżej trzech lat więzienia oraz postępowań celnych. Inne dane mają być niszczone.
Kością niezgody między resortem spraw wewnętrznych a instytucjami i organizacjami broniącymi naszych praw jest kto ma nadzorować proces zbierania danych. Ministerstwo chce, aby robił to policyjny urzędnik, inni postulują powołanie zewnętrznej instytucji. Na razie do zmiany prawa droga jeszcze daleka, bo do tej pory MSW przedstawiło jedynie założenia projektu zmian.
Więcej w relacji Grzegorza Krakowskiegio.
(ag)