Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Emilia Iwanicka 05.04.2013

Kobieta za kółkiem: klnie, bo potrafi?

Najnowsze badania wskazują, że te najbardziej siarczyste przekleństwa słyszane na polskich drogach, padają głównie z damskich ust. Jak można to tłumaczyć?
Kobieta za kółkiem: klnie, bo potrafi?Glow Images/East News

5 kwietnia to Dzień grzeczności za kierownicą, który wymyślili Francuzi. Niestety, wśród Polaków ciężko jest zaobserwować masowe obchody tego święta. A i Polki na tym tle wcale nie wyglądają lepiej.
Głośne obrzucanie przezwiskami, przeklinanie, a także krzyczenie na innych uczestników ruchu - okazuje się, że to kobiety częściej niż mężczyźni, używają agresywnych wyrażeń w stosunku do innych kierowców. Tak przynajmniej wynika z badań, które przeprowadziła absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Karolina Konieczna.
Stres, pęd życia, nawał obowiązków – powodów tego stanu rzeczy może być dużo. Dorota Bednarek, psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej podkreśla, że przeklinanie ma dać upust emocjom. - I rzeczywiście kobiety takiej agresji przejawiają więcej. Być może to dlatego, że mają one większe predyspozycje do wypowiadania się. Panie mają statystycznie nieco wyższe zdolności werbalne, język to domena kobiet. I prawdopodobnie dlatego też ta agresja słowna wśród kobiet jest wyższa – tłumaczy ekspertka.
Autorkę badań zaskoczył fakt, jak wielu badanych przyznaje się do umiejętności czytania z ruchu warg, co ułatwia im szybkie zorientowanie się - co inni kierowcy szepczą sobie pod nosem.
Sprawie dokładniej przyjrzała i przysłuchała się Ewa Syta. Zapraszamy do wysłuchania dołączonego dźwięku.
(ei)