Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 29.05.2013

Trzeci biegun Ziemi leży w Himalajach

Jest ładnym szczytem, ale nie najładniejszym. Nie jest najtrudniejszym szczytem, ale ma jeden niezaprzeczalny walor. Jest najwyższy na świecie. To Mount Everest.
Mount EverestMount EverestWikimedia Commons CC/Pavel Novak

Dzisiaj mija wyjątkowa rocznica. Rocznica zdobycia najwyższej góry świata. Mount Everest przyciągał ludzi od dawna. 60 lat temu "dorwano wreszcie drania". To był piątek 29 maja 1953 roku. Wtedy to Nowozelandczyk Edmund Hillary i Szerpa Tenzing zdobyli najwyższą górę świata.
Na Mount Everest nie brakuje polskich śladów. 17 lutego 1980 roku Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki jako pierwsi w historii dokonali zimowego wejścia na górę.
Leszek Cichy podkreśla w radiowej Jedynce, że góra to trzeci biegun Ziemi, taki emocjonalny. - Ludzie lubią wszystkie naj… I to jest to bezwzględne naj… - mówi Leszek Cichy. I podkreśla, że tam nie potrzeba żadnego sędziego, który by coś oceniał w punktach. Tam po prostu trzeba wejść.
Leszek Cichy zwraca uwagę, że atakując górę zimową porą himalaiści musieli zmierzyć się z pewnym mitem. Hillary powiedział, że życie w zimie powyżej 7 tysięcy metrów jest niemożliwe. To zapadało w psychikę. Choć coś w tym było, bo Cichy pamięta, że podczas wejścia temperatura w namiocie wynosiła minus 41 stopni, a wiatr był taki, że nie można było się utrzymać na nogach. Właśnie mróz i wiatr to były największe zagrożenia.
Marcin Miotk w 2005 roku wszedł na Everest bez tlenu. Szedł w rytmie trzy kroki i przerwa na oddech. Jego wyczynu nie powtórzył dotąd żaden Polak.
Mount Everest to również tragedie. 24 lata temu pod lawiną zginęła grupa wybitnych, polskich himalaistów. Ocalał tylko zdobywca szczytu Andrzej Marciniak.
Posłuchaj wspomnień o zdobywaniu Mount Everest zebranych przez Tomasza Zimocha.
(ag)