Śmiecenie to obciach. W Tatrach sprzątał nawet książę Karol

Nawet pięć tysięcy wolontariuszy może wziąć udział w dzisiejszym finale akcji "Czyste Tatry 2013". Ochotnicy wcześnie rano w sobotę ruszyli na szlaki, aby po raz kolejny wysprzątać całe polskie Tatry. Śmieci zostaną zniesione z gór w specjalnych workach i plecakach, i z wyznaczonych miejsc trafią później na składowiska odpadów. Akcja ma również charakter międzynarodowy, bo włączają się do niej wolontariusze ze Słowacji.
Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Paweł Skawiński podkreśla, że akcja ma głównie charakter edukacyjny. - Na co dzień wolontariusze TPN zbierają śmieci, ale każdy z nas powinien, gdy widzi coś złego, próbować to naprawić. U człowieka kulturalnego to oczywiste. Tatry im wyżej, tym bardziej są czyste; bo im wyżej, tym wyższa kultura - mówił w rozmowie z Przemysławem Bolechowskim.

Dlaczego śmieci nie powinny zostawać w górach? Jakie okoliczności połączyły księcia Karola ze sprzątaniem polskich Tatr? Zapraszamy do wysłuchania całej relacji Przemysława Bolechowskiego.
Ambasadorami tegorocznej akcji zostali m.in Robert Makłowicz, Sebastian Karpiel Bułecka, Adam Małysz i Grażyna Torbicka. Podczas ubiegłorocznej akcji prawie tysiąc wolontariuszy zebrało prawie półtorej tony różnego rodzaju śmieci. Wtedy też powstało Stowarzyszenie Czysta Polska, które w tym roku po raz kolejny już organizuje sprzątanie Tatr.

"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!

(asz)