Jedynka
Andrzej Gralewski
11.07.2013
Polacy nie mają skłonności do protestów
Przedstawiciele central związkowych maja podjąć 11 lipca decyzje dotyczące planowanych na jesieni strajków. Zanim jednak poznamy ustalenia Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego w "Sygnałach dnia" sprawdzaliśmy, czy jesteśmy skłonni do protestów i czy faktycznie mamy tak wiele powodów do niezadowolenia.
Solidarnośćflickr.com/Maciej Janiec
Posłuchaj
-
Politolodzy o Polakach: nie jesteśmy skłonni do ulicznych protestów (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także
Socjolog z PAN, profesor Henryk Domański podkreśla, że Polacy nie mają skłonności do protestów, co potwierdzają badania. - W Polsce odsetek tych, którzy protestowali na ulicach kształtuje się na poziomie 2-3 procent - mówi naukowiec. Ta tendencja utrzymuje się od ok. 13 lat. W krajach takich jak Francja czy Hiszpania odsetek ten dochodzi do 24 procent. - Polacy, choć narzekają i są niezadowoleni, to do wyjścia na ulice się nie kwapią - podsumowuje wyniki badań socjolog.
- Polacy oczekują, że jakieś organizacje, np. związki zawodowe rozwiążą na poziomie centralnym ich problemy bez osobistego zaangażowania - wyjaśnia Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Zauważa, że w kryzysie przez większość czasu ludzie są bierni, bo boją się utraty pracy.
Ostatnia "Diagnoza społeczna", jaką przeprowadził prof. Janusz Czapiński pokazała, że choć coraz bardziej jesteśmy niezadowoleni z rządu, to coraz bardziej jesteśmy zadowoleni z naszego życia. 81 procent badanych uznało się za szczęśliwych, a w 2011 roku szęśliwymi czuło sie 80 procent rodaków. A ponieważ w Polsce nic dramatycznego się nie dzieje, więc raczej nie należy oczekiwać masowych protestów na ulicach.
Decyzję dotyczącą planowanych na wrzesień strajków związkowcy ogłoszą w czwartek po południu.
Przygotowała Katarzyna Pilarska.
(ag)