- To musi się udać, to jest niemożliwe, żeby tego nie osiągnąć - dodał wykonawca.
Stachursky mówił, że wewnętrznie coś go pociągało, by zacząć grać swoją muzykę. - Już wtedy tliły się zalążki właśnie takich typowo rockowych utworów, jak "Typ Niepokorny”, "Czuje i wiem”, "Potrzebuje Cię”, to już były utwory pop-rockowe, a nawet rockowe - dodał piosenkarz.
Tydzień z Gwiazdą : "narodziny" Stachursky'ego >>>
Jak mówił w radiowej Jedynce to w tamtym czasie uświadomił sobie, że musi elastycznie przejść ze śpiewania muzyki dyskotekowej do popowo-komercyjnej, ale opartej na tym, co gra mu w sercu i duszy.
Stachursky w 1998 roku nagrał jeden ze swoich największych przebojów "Gdy zapłaczesz”. Do napisania piosenki zainspirował go utwór amerykańskiego zespołu country. - Kasetę dostałem od koleżanki. Przeleżała u mnie 5-6 lat, bo nie mogłem namierzyć, kto wykonuje utwór i później dzięki internetowi udało mi się znaleźć autora tej piosenki - powiedział.
Artysta przytoczył również zabawną anegdotę związaną z innym jego wielkim hitem "Zostańmy razem”. - Spotkałem się z takimi żartami znajomych, którzy prosili mnie: Jacek zaśpiewaj piosenkę o przeszczepach. Ale którą - pytałem. No tę, w której śpiewasz "dzięki Ci kochanie za Twe serce" - odpowiadali.
Lato z Radiem : koncerty Blue Cafe, De Mono, Maryli Rodowicz, Enej i Dody >>>
Stachursky bardzo dobrze wspomina koncert Lata z Radiem, który odbył się w Gdyni w 2002 roku. - To wówczas pierwszy raz w życiu dzięki Latu z Radiem poczułem, co to znaczy potęga 110 tysięcy gardeł. Do tej pory mam to w pamięci i jeszcze raz chciałbym to przeżyć, najlepiej z Latem z Radiem - przyznał.
Już w najbliższą niedzielę, 25 sierpnia będzie można usłyszeć Jacka Stachursky'ego NA ŻYWO! Wraz z Afromental i Łukaszem Zagrobelnym wystąpi w Jeleniej Górze. Szczegóły koncertu >>>
to