Waris Dirie pochodzi z muzułmańskiej rodziny nomadów z klanu Darod w Somalii. Jej imię znaczy tyle co "pustynny kwiat". W wieku pięciu lat została poddana rytualnemu obrzezaniu. Jej siostra oraz dwie kuzynki zmarły wskutek tradycyjnego zabiegu. W wieku 13 lat Waris uciekła z domu, bo miała zostać wydana za mąż za 61-letniego mężczyznę. Przebywała u rodziny w Mogadiszu, a następnie w domu wuja w Londynie jako służąca. Pracowała także w McDonald's.
W wieku 20 lat została odkryta przez fotografa Terence'a Donovana i trafiła na okładkę kalendarza Pirelli. Wystąpiła w filmie "W obliczu śmierci" jako "dziewczyna Bonda". Potem została ambasadorką ONZ walczącą przeciwko okaleczaniu kobiecych narządów płciowych.
W książce "Czarna kobieta, biały kraj" Waris Dirie opowiada o swojej nowej, białej ojczyźnie i tęsknocie za Czarnym Lądem. Krytycznie przygląda się sytuacji panującej w Afryce. Nie szczędzi ostrych słów na temat bogactwa klasy panującej i nędzy zwykłych ludzi, wszechpanującej korupcji oraz bezsensu tzw. pomocy z Zachodu. Znajdziemy tu także wiele opisów z prywatnego życia autorki, dotyczących jej mieszkania w Polsce, narodzin syna Leona, czy też premiery filmu "Kwiat pustyni" podczas festiwalu w Wenecji.
Obecnie modelka mieszka w Wiedniu z synem, którego ojcem jest amerykański muzyk jazzowy, Dana Murray. W 2004 roku zaatakował ją w domu portugalski wielbiciel, a w 2008 roku zniknęła na trzy dni w Brukseli; podobno porwał ją taksówkarz...
Tłumaczenie Marta Koszutska.
Fragmentów powieści można wysłuchać na naszej stronie internetowej.