Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 05.02.2014

Tadeusz Woźniak: byłem skromną częścią recitalu Czesława Niemena

- Miałem swoje 15 minut, w czasie których Czesław dawał odetchnąć przede wszystkim sobie, ale i publiczności. Zespół Akwarele, na czele którego wówczas stał, grał według klasycznego modelu grupy rockowej. Ja tymczasem śpiewałem skromne ballady z gitarą - mówił w Jedynce Tadeusz Woźniak.
Tadeusz WoźniakTadeusz WoźniakWojciech Kusiński/PR

Gość "Muzycznej Jedynki" przyznał, że współpraca z Czesławem Niemenem była bardzo wymagająca. - Dbałość Cześka o to, żeby nie ulec efekciarstwu polegała między innymi na tym, że w zestawie aparatury nie było żadnej kamery pogłosowej. Wszystko odbywało się "na surowo". Stare, poczciwe "szury" służyły nam za mikrofony. Było to twarde, surowe brzmienie, ale bardzo wymagające. Czesław radził sobie z tym bezbłędnie, umiał wykorzystać to, co tam było w sposób fantastyczny - podkreślał Tadeusz Woźniak.

Miesiąc Czesława Niemena w "Muzycznej Jedynce" >>>

Kompozytor, gitarzysta i wokalista tłumaczył jakie kryteria kierowały Czesławem Niemenem przy zaproszeniu go do swojego recitalu. - Czesław był obdarzony bardzo dobrym smakiem, co przejawiało się również w doborze towarzystwa. Uznał po prostu, że reprezentuję wystarczający poziom, żeby występować w jego programie. Jak już się tam znalazłem, wspierał mnie w różnych rzeczach. Zupełnie bezinteresownie i bardzo serdecznie - wspominał Tadeusz Woźniak.

Rozmawiał Zbigniew Krajewski.

"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!

pg