Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Kłys 30.09.2020

II Festiwal Powsinóg. Podróże bliskie i dalekie

Zamiast sali - zadaszona łąka i sąsiedztwo stuletnich chat. Zamiast krzeseł - pniaki. Zamiast szumu klimatyzacji - plusk Czarnej Hańczy. W takich warunkach w miniony weekend odbył się w Budzie Ruskiej na Suwalszczyźnie literacko-podróżniczy II Festiwal Powsinóg. 

W magazynie "Moje książki" opowieści dwojga uczestników imprezy: Mai Wolny, autorki "Pociągu do Tybetu" i Piotra Malczewskiego, autora książki "Kolej Transsyberyjska. Opowieść o ludziach, przestrzeni i drodze". 


Posłuchaj
34:54 2020_09_30 21_09_10_PR1_moje_ksiazki.mp3 II Festiwal Powsinóg. Książki podróżnicze (Moje książki/Jedynka)

 

- Tybetańczycy, którzy nie mają paszportów i nie mogą podróżować są chyba narodem, który na własnych nogach przemieszcza się i podróżuje w ten sposób najwięcej na świecie - mówi Maja Wolny. To rytuał, który nazywa się kora. Jest to obchodzenie placów, świątyń, gór, ważnych miejsc. Jej zdaniem, ten zwyczaj można przeszczepić na nasz grunt w czasach pandemii, kiedy podróżowanie nie jest takie łatwe. - Jest to praktyczna umiejętność, kiedy jesteśmy unieruchomieni, nie możemy się nigdzie ruszyć, a jednocześnie mamy poczucie, że przeszliśmy bardzo dużo, i że wykonaliśmy coś dobrego dla siebie - wyjaśnia. Sama wykorzystała to w czasie lockdownu.

Opowiada historię jej przewodnika, który po kontakcie z nią, czyli obcokrajowcem, zniknął, podobnie jak jego rodzina. Prawdopodobnie zostali zatrzymani. Maja Wolny wyjaśnia również co to są gniazdka tlenowe w pociągach. Otóż kolej tybetańska jeździ na wysokości 5 tys. metrów. U pasażerów już powyżej 1,5-2 tys. metrów mogą pojawić się objawy choroby wysokościowej. U niej pojawiły się na wysokości 5 tys. metrów. Kiedy zemdlała, dostała od personelu specjalną rurkę, aby skorzystać z gniazdka tlenowego. Ale nie wszyscy dostają takie rurki.

Piotr Malczewski opowiada o przygodach podczas podróży koleją transsyberyjską z Ułan Bator do Moskwy. Nudno tam nie jest. Niemal na każdej stacji handluje się na potęgę. Autor jest pod wrażeniem handlujących Mongołów, którzy w trakcji 5-minutowego postoju potrafią sprzedać 3-4 kurtki. Przypomina też historię ułożenia linii kolejowej na zamarzniętym Bajkale. - Na długości 40 kilometrów ułożono tory, co sześć kilometrów były baraki, gdzie można było się ogrzać, a dodatkowo były ustawione dzwony, żeby podczas zamieci śnieżnej, albo podczas mgły się nie pogubić - mówi podróżnik. Ale najważniejsze były dla niego rozmowy z ludźmi. I to ich historie opisał w książce, którą wzbogacają fotografie.

Zapraszamy również do zapoznania się z rekomendacjami literackimi Tadeusza Lewandowskiego.

***

Tytuł audycji: Moje książki

Prowadzi: Magda Mikołajczuk

Goście: Maja Wolny (autorka "Pociągu do Tybetu"), Piotr Malczewski (autor książki "Kolej Transsyberyjska. Opowieść o ludziach, przestrzeni i drodze")

Data emisji: 30.09.2020 r. 

Godzina emisji: 21.10

ag