Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 29.10.2012

Natasza Urbańska może zrobić światową karierę

Aktor i reżyser Janusz Józefowicz, prywatnie mąż Nataszy zdradza w radiowej Jedynce jej zawodowe plany. Być może już wkrótce wystąpi w zagranicznej superprodukcji.
Natasza UrbańskaNatasza UrbańskaPAP/Stach Leszczyński

Natasza Urbańska występuje obecnie w musicalu "Polita", pierwszym na świecie musicalu prezentowanym w technologii 3D. Czegoś takiego nie zrobili nawet Amerykanie. Musical bije rekordy popularności.

Niedawno przyjechał zobaczyć musical Robin de Levita, który zrealizował w USA, Niemczech, Hiszpanii i Holandii takie musicale jak "Titanic", "Dracula", "West Side Story", "Cats", "Upiór w operze" czy "Mamma Mia". - Ja się spotkałem z nim po przedstawieniu - mówi w "Leniwej niedzieli" Janusz Józefowicz. Producent był pod wrażeniem technologii, ale przede wszystkim oczarowała go Natasza Urbańska. - Powiedział mi. Janusz, ja mam dla niej musical - zdradza gość radiowej Jedynki. Nie chciał wyjawić tytułu, ale liczy, że już niedługo będzie kolejny musicalowy tytuł dla Nataszy.

W rozmowie z Marią Szabłowską opowiada, jak powstawał musical "Polita", ale wspomina też jak poznał się z Nataszą. Miała wówczas 14 lat i chciała grać w pierwszej edycji słynnego "Metra". I nawet dotarła do finału castingu, kiedy Józefowicz spytał ją o wiek. Jak usłyszał, że jest nieletnia odesłał ją i poprosił, aby przyszła po kilku latach. Natasza nie chciała przyjść, ale ojciec przekonał ją, aby jednak zgłosiła się do udziału w "Metrze". I w efekcie zaśpiewała i zagrała w nim główną rolę.

Janusz Józefowicz opowiada też o życiu prywatnym z Nataszą, wścibstwie paparazzich, o musicalu "Metro", który ciągle jest grany, choć od premiery minęło 21 lat.

Posłuchaj całej rozmowy.

(ag)