Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 07.01.2013

Niedysponowany wokalista wypromował nieznany zespół

Mieli być przysłowiową zapchajdziurą, ale przyćmili gwiazdę i z mało znanego zespołu stali się jednymi z najpopularniejszych polskich rockmanów. Zespół Kruk wydał już trzecią płytę.
Piotr Brzychcy, gitarzysta zespołu KrukPiotr Brzychcy, gitarzysta zespołu KrukA. Kucińska/kruk.art.pl

Piotr Brzychcy, gitarzysta zespołu Kruk wspomina w "Muzycznej Jedynce" , że punktem zwrotnym w karierze zespołu był koncert w warszawskiej Stodole przed zespołem UFO. Zagrali dwa utwory, po których dostali owacje. Choć zespoły supportujące nie przytłaczają zazwyczaj gwiazdy wieczoru. Piotr Brzychcy przyznaje, ze pomógł im wokalista UFO, który był lekko niedysponowany. Przesadził chyba z drinkami.

Pod koniec ubiegłego roku ukazała się płyta "Be3". To wizytówka zespołu, pierwszy jego rockowy album. Muzyk przyznaje, że do szaleńczej pracy i tempa nakręcają ich fani i zainteresowanie tym rodzajem muzyki. - Na tym naszym rynku muzycznym jest zadziwiające, że raptem rock nabiera siły - mówi. Świetnie sprzedają się płyty, jest zainteresowanie koncertami, stąd tak szybkie tempo pracy. - Nie możemy przespać tego okresu, kiedy nazwa zespołu pojawia się wszędzie - wyjaśnia tempo szaleńczej pracy.

Bardzo poomaga im wytwórnia, dzięki czemu na ich koncercie, a później na płycie pojawił się Doogie White (ex. Rainbow, Yngwie Malmsteen, Tank). Zespoł ma już pomysły na kolejną płytę. Trwają rozmowy z producentami.

Posłuchaj całej rozmowy, którą prowadził Zbigniew Zegler.

(ag)