Muzycy wchodzą do studia na wiosnę. "Eklektosferę" chcą wydać na jesieni. Napisali 19 piosenek. - Chcemy przepłynąć przez wszystkie okresy w muzyce i sztuce, które nas inspirowały i ukształtowały jako artystów - powiedział Klepacz, dodając, że będą to premierowe piosenki.
Sam wydał niedawno płytę pt. "Neurotyki". Program Pierwszy Polskiego radia jest jej medialnym patronem. Klepacz mówi o sobie, że ma wizerunek Stańczyka. Zresztą mu to odpowiada. - Daje to możliwość komentowania rzeczy ważnych z dystansu - powiedział. Podkreślił jednak, że jego komentarz nie jest publicystyką. - To perspektywa człowieka, który aspiruje do miana bycia artystą. Marzę, by nim być i staram się nim być. Perspektywa moich oczu i umysłu jest dla mnie priorytetem, jeśli chodzi o sposób wyrażania się i śpiewania - powiedział.
Formacji Nieżywych Schabuff jednak się nie wypiera. - To jest główny nurt - przypomniał. Mówi, że chciał zrobić coś dla siebie, w "ciemnym i małym pokoiku". Pokazać swoją część, która była do tej pory skrywana.
Posłuchaj całej rozmowy Izy Żukowskiej z Olkiem Klepaczem
tj