- To ogromna satysfakcja, kiedy zawodowi muzycy coś chwalą. To wielka nagroda. Chciałbym, żeby ta płyta spodobała się również słuchaczom, choć nie jest chyba najłatwiejszą i nie należy do rozrywkowych - mówi Mirosław Czyżykiewicz.
Okładka płyty "Ma Chérie"
Artysta sięgnął po teksty Broniewskiego, Szekspira, Kaczmarskiego, Osipa Mandelsztama, Josipa Brodskiego, Jonasza Kofty i Cypriana Kamila Norwida. Wyjaśnia, że sam już nie pisze sobie tekstów. A płyta "Ma Chérie" to emanacje jego zainteresowań literackich z ostatnich lat.
- Chciałem się sprawdzić, jako kompozytor muzyki do moich ulubionych wierszy - mówi gość "Muzycznej Jedynki". Zauważa, że dla miłośników poezji śpiewanej może to być interesująca propozycja.
W najbliższym czasie Mirosław Czyżykiewicz będzie występował w sobotę w Teatrze Polskim w Szczecinie, 29 czerwca w leśniczówce Pranie, a na początku lipca w Teatrze Atelier w Sopocie.
W rozmowie artysta wyjaśnia też kim jest dziewczyna z okładki płyty.
Rozmawiał Zbigniew Krajewski.
(ag)