Film Andrzeja Wajdy "Krajobraz po bitwie" jest jednym z obrazów pokazywanych w ramach sekcji "I Bóg stworzył aktorkę", którego bohaterką jest Stanisława Celińska. - Początki nie były różowe. Nawet nie miałam czasu się przygotować, bo to było zaraz po Opolu, które wygrałam, więc improwizowałam. Ale od razu po przeczytaniu tekstu czułam, że ta postać jest moja, moja kobieta - wspomina pierwsze spotkanie z wielkim reżyserem. Nie dość, że debiutowała, to od razu musiała zagrać odważne, erotyczne sceny.
Akcja filmu dzieje się w byłym obozie koncentracyjnym na terenie Niemiec. Wyzwolony przez Amerykanów, wciąż jednak funkcjonuje, chociaż na nowych zasadach. Jednym z więźniów jest Tadeusz (Daniel Olbrychski), młody poeta i zapalony czytelnik książek. Nie trzyma się ze swoimi rodakami, którzy na wolności ujawniają najgorsze przywary. Kiedy do obozu przyjeżdżają kobiety, Tadeusz poznaje Ninę, która namawia go do ucieczki. - Wiedziałam doskonale, że Nina jest zwierzęca, że jest w niej niesamowita zmysłowość i że miłością chce go ocalić - mówi o swojej roli aktorka.
Publiczność festiwalu Dwa Brzegi może nie tylko oglądać, ale i posłuchać jak Stanisława Celińska śpiewa. Aktorka wystąpiła na Festiwalu Dwa Brzegi - któremu patronuje radiowa Jedynka - z projektem "Nowa Warszawa". Wraz z towarzyszącymi jej Bartkiem Wąsikiem i Royal String Quartet zaśpiewała szlagiery dawnej Warszawy oraz współczesne utwory autorstwa takich wykonawców, jak Czesław Niemen, T. Love czy Bajm. - Może nie każdy aktor, ale przynajmniej ja się tym żywię, jeżeli ktoś podejdzie i powie, że się rozpłakał. Nie ma dla mnie lepszej nagrody - mówiła aktorka w radiowej Jedynce i dodała, że sama też chciałaby osobiście spotkać kilka znanych osób.
- Staram się być człowiekiem i rozumiem ludzi, którzy chcą przyjść do mnie. Gdyby ktoś przyjechał na koncert też chciałabym skonfrontować się z nim, jeżeli zrobił coś, co mnie zaskoczyło, albo trafił w jakąś moją nutę, że się wzruszyłam, chciałabym mu o tym powiedzieć - wyjaśniła Stanisława Celińska.
W rozmowie z Joanną Sławińską aktorka dodała, że największą nagrodą jest dla niej, jeśli ktoś polubi "Warszawę" w jej wykonaniu, choć wcześniej tej piosenki nie lubił. - Takie słowa budują mnie, dają energię, dzięki której mogę dalej pracować. Mimo, że wakacji mam mało. Traktuję to jak rodzaj prezentu energetycznego od ludzi, którzy tu przychodzą.
Kogo ze znanych ludzi chciałaby spotkać i o co by ich zapytała? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
Festiwal Dwa Brzegi potrwa do 4 sierpnia. Zapraszamy do wysłuchania kolejnych relacji i audycji specjalnych.
"Aktualności kulturalne" na antenie Jedynki w każdy wtorek i czwartek o godz. 13.40 w "Muzycznej Jedynce".
(asz)