Przy czytaniu Urszula często wraca do klasyki, np. do "Czarodziejskiej Góry". - Człowiek się zmienia i rozwija. Tę samą książkę postrzegamy po latach na zupełnie innej płaszczyźnie - powiedziała piosenkarka.
Zmieniają się też jej muzyczne fascynacje. Inspiruje ją Eddie Brickell i piosenka "What I am". - Eddie jest żeńską odmianą Roberta Planta. Słyszę u nich bardzo dużo podobieństw. Nawet na płycie ”Biała droga” zrobiłam cover “What is and what should never be” Led Zeppelin. Spodobało mi się, że ja też tak potrafię. Tego rodzaju wrażliwość i sposób śpiewania nie są mi obce - powiedziała Urszula.
Piosenkarka przyznała też, że ciągle coś sobie nuci. - Nawet wewnętrznie, nie zdając sobie sprawy. Moja mama miał coś podobnego. Zawsze mnie to drażniło. Wydawało mi się, że ona się denerwuje, gdy sobie nuci. A teraz sama to mam! Rozumiem, że każdy ma swój wewnętrzny świat. Ja mam taki, że nucę - powiedziała.
Kolejną piosenką, którą artystka wybrała do "Przebojów Przyjaciół Radiowej Jedynki", jest "Gdybyś" Grażyny Łobaszewskiej. - Uczyłam się na niej śpiewać. Strasznie mi imponowała - przyznała Urszula.
Nasz gość lubi też słuchać muzyki w samochodzie. Zwykle jest ona mocna i energetyzująca. - Jestem fanką Aerosmith. O tak swingujących i rockowych facetach nie sposób nie wspomnieć. Każda piosenka, którą śpiewa ich wokalista, jest dla mnie perełką. To jest rockowe i jednocześnie do przyjęcia dla każdego człowieka, który nie koniecznie musi się znać na tej muzyce. Melodie są przepiękne - podsumowała Urszula.
Z Urszulą rozmawiał Zbigniew Krajewski .
tj
