We wtorek 7 stycznia Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy nakładający na Lasy Państwowe obowiązek wpłaty do budżetu wielomilionowych danin. Wśród opozycji od razu pojawiły się głosy, że ma to doprowadzić do niewydolności Lasów Państwowych, a w konsekwencji ich prywatyzacji.
- Lasy Państwowe są dobrze zarządzane, prowadzą racjonalną politykę leśną i przez ostatnie 10 lat wypracowały wysoki zysk. Na koniec ubiegłego roku, zgodnie z zatwierdzonym bilansem, w kasach Lasów Państwowych było ok. 3 mld złotych. Rok 2014 z pewnością przyniesie kolejną nadwyżkę finansową. Nie wiemy jeszcze czy będzie to 200 mln czy więcej - odpierał zarzuty w "Sygnałach dnia" Maciej Grabowski .
Zgodnie z projektem zmian w ustawie o lasach przedłożonym przez ministra środowiska Lasy Państwowe w roku 2014 i 2015 będą musiały oddać do budżetu po 800 mln złotych. Znacząca część tej kwoty (po 650 mln zł rocznie) zostanie przeznaczona na remonty i budowę dróg lokalnych, pozostała część (150 mln zł) zasili budżet państwa.
- Wielkie ciężarówki wywożące drewno z lasu jeżdżą też po drogach gminnych, które w skutek tego szybciej się zużywają. Z jednej strony Lasy Państwowe chciałyby jeździć po drogach lepszej jakości, a z drugiej strony gminy uważają, że Lasy Państwowe powinny się dołożyć do remontu tych dróg - tłumaczył Maciej Grabowski.
Minister środowiska dodał jednak, że kwota 800 mln może w roku 2015 ulec zmianie. Zależeć to będzie od cen drewna. - Jeżeli dojdzie do sytuacji, że wpłata mogłaby zagrozić prawidłowemu funkcjonowaniu Lasów Państwowych, Rada Ministrów może zmniejszyć tą wielkość - zaznaczył Maciej Grabowski.
Od roku 2016 Lasy Państwowe mają natomiast oddawać do budżetu 2 proc. swoich przychodów. - W praktyce będzie to sto kilkadziesiąt milionów złotych. Wydaje nam się, że jest to taka wielkość, która w żaden sposób nie wpłynie na racjonalną i długofalową działalność Lasów Państwowych - mówił minister środowiska.
Maciej Grabowski mówił w audycji również o planowanych w 2014 roku odwiertach gazu łupkowego i przeglądzie funkcjonowania tzw. ustawy śmieciowej.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
pg
>>>Zapis całej rozmowy