Na całym świecie świętowany jest dziś Międzynarodowy Dzień Lasów. Ustanowiła go ONZ po to, by zachęcić wszystkie kraje do sadzenia lasów, dbania o nie i propagowania związanej z nimi działalności.
- To nieprawda, że lasów w Polsce jest coraz mniej. Jako lasy państwowe sadzimy ponad 500 mln drzewek rocznie. Tych lasów przybywa, są zdrowe, profesjonalnie zarządzane i powszechne dostępne - powiedział gość magazynu "Z kraju ze świata". Dodał, że obecnie lasy są przebudowywane. Leśnicy starają się sadzić coraz więcej gatunków drzew liściastych.
Andrzej Dawidziuk przyznał w radiowej Jedynce, że w lasach jest coraz mniej śmieci, ale nadal można na nie natrafić. - Nie potrafimy przyzwyczaić Polaków, że miejscem na śmieci jest wysypisko lub śmietnik - mówił. Dlatego poza wystawianiem mandatów, jak podkreślił, leśnicy starają się też dotrzeć do społeczeństwa i przekonać, że las jest naszym wspólnym dobrem. - Staramy się wychodzić ludziom naprzeciw i zachęcać do tego, aby odwiedzali lasy. - Budujemy ścieżki biegowe i edukacyjne, a w specjalnych ośrodkach prowadzimy edukację przyrodniczo-leśną - powiedział.
Lasy Państwowe obchodzą w tym roku jubileusz 90-lecia istnienia. Z tej okazji w lasach w całej Polsce będą odbywać się różne imprezy, także wspólne sadzenie drzew.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku o godz. 12.20.
to/ag