Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Beata Krowicka 26.11.2014

Jacek Sasin: niekontrolowana władza zawsze się degeneruje

Kandydat na prezydenta Warszawy Jacek Sasin z PiS powiedział, że żaden monopol władzy nie jest dobry, dlatego jeśli większość w Radzie Miasta ma PO, prezydent powinien wywodzić się z Prawa i Sprawiedliwości.
Jacek Sasin z PiS uważa, że w komunikacja miejsca w Warszawie powinna być bezpłatna dla mieszkańcówJacek Sasin z PiS uważa, że w komunikacja miejsca w Warszawie powinna być bezpłatna dla mieszkańcówWojciech Kusiński/PR

Według Jacka Sasina, wyborcy ze stolicy mają teraz szansę na przełamanie monopolu władzy PO. Przyznał, że jako prezydent chciałby współpracować ze wszystkimi, niezależnie od przynależności partyjnej. Jego zdaniem korzystna dla miasta byłaby sytuacja, gdyby radni z opozycji patrzyli na ręce jemu jako prezydentowi. Także dlatego, że taki układ sił motywuje do szukania kompromisów i najlepszych rozwiązań. - Uważam, że władza, która nie jest kontrolowana, degeneruje się zawsze, niezależnie od dobrych intencji - stwierdził Sasin.

Jego zdaniem nie należy w samorządach patrzeć na przynależność partyjną, ale na osobowość i program kandydata. W pierwszej turze wyborów samorządowych Jacek Sasin uzyskał 27,71 proc. głosów. W drugiej turze spotka się z obecną prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz z PO, która uzyskała 47,19 proc. poparcia. Ten wynik cieszy kandydata z PiS.

Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny >>>

- Pani prezydent Gronkiewicz-Waltz dostała 47 proc. głosów i jak myślę, są to już wszystkie głosy, które na panią prezydent mogły paść w Warszawie - wyjaśnił. Jak zaznaczył, wszyscy jej kontrkandydaci jednym głosem podkreślali, że trzeba skończyć z rządami Hanny Gronkiewicz-Waltz w Warszawie, dlatego zdziwiłby się, gdyby teraz wyborcy tych kandydatów zdecydowali się głosować na kandydatkę PO. Sasin przyznał, że sam udziału w wyborach nie weźmie, ponieważ mieszka w Ząbkach, kilkaset metrów od granicy Warszawy.

Gość Jedynki skomentował także wyniki wyborów samorządowych w całej Polsce. Jak podkreślił, sondaże exit poll myliły się głównie w przypadku wyborów do sejmików wojewódzkich. - One nie sprawdziły się tylko w wynikach do sejmików województw i to w przypadku tylko dwóch partii, czyli PiS i PSL. Nie trzeba być szczególnym mędrcem, żeby zauważyć, że coś tutaj nie zagrało - wyjaśnił. Dodał, że PiS złożyło projekt ustawy skracającej kadencję nowo wybranych samorządów, ale dotyczy to tylko wyborów do sejmików województw. - Te wybory budzą najwięcej wątpliwości, tutaj było najwięcej głosów nieważnych, najwięcej nieprawidłowości i tutaj sondażowe wyniki podawane w niedzielę wyborczą najbardziej odbiegały od rzeczywistych wyników - stwierdził.

Gość Jedynki mówił również o swoim planie wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej dla mieszkańców Warszawy. Podkreślił, że chodzi o zachęcenie do płacenia podatków w stolicy. Według jego wyliczeń, gdyby 300 tys. osób, które mieszkają w Warszawie, ale podatki odprowadzają w innych miejscowościach, zaczęły wspierać budżet stolicy, trafiłby do niego co najmniej miliard złotych. Tymczasem darmowe bilety to koszt rzędu 750 mln zł i to w przypadku, gdyby nie płacili za nie także przyjezdni.
Zdaniem Sasina darmowa komunikacja dla mieszkańców oznaczałaby mniej korków i zanieczyszczeń, dlatego warto o to zawalczyć. W jego ocenie niewłaściwe jest podejście Hanny Gronkiewicz-Waltz, która "powtarza ciągle, że się nie da". - Prezydent, który nie widzi możliwości, że coś się w tym mieście da zrobić, nie powinien dłużej rządzić - stwierdził gość Jedynki.

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Jacek Sasin, poseł PiS, kandydat na prezydenta Warszawy
Data emisji: 26.11.2014
Godzina emisji: 06.00 - 09.00

bk/asz

>>>Zapis całej rozmowy