- Recepty które padły były nieskoordynowane i niespójne, w większości to pobożne życzenia, np. zapraszanie kapitału rosyjskiego do powrotu do Rosji. (…) Kapitał ucieka, bo uważa, że Rosja jest niestabilnym rynkiem. Nasilony odpływ kapitału sugeruje, że biznes doskonale wie, że te warunki się pogarszają - zauważyła.
Według gościa radiowej Jedynki Rosjanie bardzo pesymistycznie zaczynają patrzeć w przyszłość. - Z jednej strony mamy wysokie poparcie dla Putina, ale widzimy, że bardzo szybko rozwija się niepokój w Rosjanach. Oni wiedzą, że idą bardzo ciężkie czasy, a samo poparcie dla Putina też powoli zaczyna spadać - podkreśliła.
Prof. Anders Aslund o orędziu Putina: on nie ma pojęcia, co robić >>>
Jadwiga Rogoża uważa, że sankcje nałożone na Rosję zadziałały, ale mogą okazać się kontrproduktywne wobec tego, czego oczekiwał Zachód. - Uderzyły one w oligarchów, ale także w społeczeństwo, a dla władz to jest dobry pretekst do tego, żeby prowadzić politykę militarystyczną i właśnie wokół tego koncentrowało się orędzie prezydenta Putina - podkreśliła.
Ekspert OSW zwróciła uwagę na fakt, że Putin jednoznacznie pokazuje, że Rosja użyje wszelkich narzędzi do tego, żeby zatrzymać Ukrainę w swojej strefie wpływów. - Zachód musi mieć tego świadomość. (…) Putin mówił w orędziu, że Rosja nie zawaha się użyć siły zbrojnej. Wcześniej robił także aluzje do broni jądrowej, którą Rosja posiada - powiedziała.
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
***
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Prowadził: Przemysław Szubartowicz
Gość: Jadwiga Rogoża (ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich)
Data emisji : 5.12.2015
Godzina emisji: 12.41
to/ag