Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Katarzyna Karaś 16.12.2014

Janusz Palikot: moim podstawowym celem jest wejść do drugiej tury wyborów prezydenckich

- Dzisiaj kiedy słyszę, że moja kandydatura w wyborach prezydenckich w 2015 roku nie ma dużych szans, chcę przypomnieć, że w 2011 roku mówiono, że Ruch Palikota nigdy nie wejdzie do Sejmu - powiedział w radiowej Jedynce lider Twojego Ruchu Janusz Palikot.
Janusz Palikot krytykuje Bronisława Komorowskiego: ograniczył się do zgolenia wąsów i przypinania medaliJanusz Palikot krytykuje Bronisława Komorowskiego: ograniczył się do zgolenia wąsów i przypinania medaliWojciech Kusiński, Polskie Radio

Janusz Palikot ogłosił w niedzielę, że zamierza kandydować w wyborach prezydenckich w 2015 roku.
- Moim podstawowym celem jest pokonać Andrzeja Dudę i wejść do drugiej tury. Potem wszystko jest możliwe. Duda jest słabym kandydatem PiS. Jest kandydatem, który sam o sobie mówi, że jest raczej klucznikiem, strażnikiem, stróżem dziedzictwa Lecha Kaczyńskiego. Jak wiadomo nie jest liderem formacji, która go wystawia, więc to nie jest mocna kandydatura, można ją pokonać. A potem to zobaczymy, co się wydarzy w drugiej turze - wyjaśnił w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce lider Twojego Ruchu Janusz Palikot.
Gość radiowej Jedynki podkreślił, że zdecydował się na start w wyborach prezydenckich przede wszystkim dlatego, by pokazać inny model prezydentury - "prezydentury aktywnej, nastawionej na pozytywną zmianę". Zaznaczył, że nie będzie to "prezydentura nastawiona na wojnę z innym obozem władzy jak w przypadku Lecha Kaczyńskiego czy Lecha Wałęsy, ani prezydentura nastawiona na całkowicie spolegliwą współpracę, jak ta Aleksandra Kwaśniewskiego czy Bronisława Komorowskiego".
Wytłumaczył, że chce być prezydentem, który będzie miał własne ambicje, będzie chciał przeprowadzić zmiany, które - jego zdaniem - społeczeństwo jest gotowe zaakceptować, ale jednocześnie będzie w stanie się porozumieć, "dogadać bez wojny", z "jednym czy drugim obozem politycznym" niezależnie od tego, kto wygra wybory parlamentarne w 2015 roku.
Na uwagę, że według wielu komentatorów nie ma on żadnych szans na wygraną, szczególnie biorąc pod uwagę ostatnie notowania jego partii, odpowiedział, że kiedy słyszy, że jego kandydatura nie ma dużych szans, przypomina mu się, że w 2011 roku mówiono, że Ruch Palikota nigdy nie wejdzie do Sejmu. Zwrócił uwagę, że Robert Biedroń wykorzystując hasło Ruchu Palikota z 2011 roku wygrał wybory prezydenckie w Słupsku, co oznacza, że "ta propozycja zmiany jest wciąż aktualna w Polsce".
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Janusz Palikot
Data emisji: 16.12.2014
Godzina emisji: 7.15
kk/ag

>>>Zapis całej rozmowy