Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Jaremczak 26.01.2015

Premier Ewa Kopacz w Polskim Radiu: sondaże nie mogą determinować pracy rządu

- Plan mam w głowie. Podjęłam pewne decyzje, będę je wdrażać w życie - tak o zmianach w swoim najbliższym otoczeniu mówiła w Jedynce Ewa Kopacz.
Premier Ewa KopaczPremier Ewa KopaczWojciech Kusiński/Polskie Radio

Jak tłumaczyła szefowa rządy, od zmian personalnych ważniejszy jest program, z którym Platforma Obywatelska pójdzie do jesiennych wyborów parlamentarnych.

Pod koniec ubiegłego tygodnia doszło do dymisji rzecznika rządu, szefowej gabinetu politycznego premiera oraz głównego doradcy. Iwona Sulik odeszła pod tym, jak "Fakt" ujawnił, że w 2014 roku, pracując w gabinecie marszałek Sejmu Ewy Kopacz, prowadziła szkolenia z występów medialnych dla opozycji.

Była rzeczniczka rządu oświadczyła, że będzie broniła swojego dobrego imienia i nigdy nie doradzała opozycji.

Premier Ewa Kopacz nie ujawnia, jakie są powody dymisji w jej najbliższym otoczeniu. W Radiowej Jedynce tłumaczyła, że w związku z tym, że w najbliższych miesiącach odbędą się wybory prezydenckie, a później parlamentarne, musi nastąpić nowe otwarcie. - Pewien etap się kończy, trzeba otwierać następny. Jest nowy rok, pamiętamy, że jest to rok wyborczy, więc trzeba myśleć nie tylko o personaliach, ale również o tym, jaki program będziemy realizować i z jakim programem pójdziemy do wyborów - powiedziała szefowa rządu.

Premier nie chciała mówić o swoich emocjach związanych z odejściem z rządu Iwony Sulik, z którą współpracowała od kilku lat. - W polityce człowiek nie przywiązuje wagi do swoich emocji i swoich odczuć. W polityce bywa bardzo różnie, a skoro tak, to trzeba iść do przodu. Nie koncentruję się na swoich emocjach - powiedziała.

Ewa Kopacz nie chciała zdradzić, kiedy ujawni swoje decyzje. - Powiem wtedy, kiedy będę do tego gotowa - dodała. Zdradziła jedynie, że stanie się to w najbliższym czasie.

Premier mówiła też, że ostatnie słabe notowania rządu mobilizują ją do jeszcze większej pracy. W jej opinii, sondaże nie powinny jednak "determinować pracy ani rządu, ani żadnego polityka". Przyznała, że w roku wyborczym pewnie nie raz będziemy mogli zaobserwować pewne wahania sondaży.

"Jestem zdolna do każdego dialogu, ale bez przystawiania pistoletu do głowy"

Szefowa rządu była też pytana o relacje ze związkowcami. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych zażądało spotkania z premier. Jeśli nie dojdzie do niego do końca tygodnia, zapowiadają "marsz gwiaździsty" na Warszawę. Ewa Kopacz deklarowała, że jest gotowa do rozmów, ale nie godzi się na to, by odbywały się one w atmosferze ultimatum. - Jestem zdolna do każdego dialogu, ale bez przystawiania pistoletu do głowy - podkreśliła.

Szefowa rządu broniła też programu naprawy górnictwa, jaki w ubiegłym tygodniu został ostatecznie zaakceptowany przez parlament. Według niej, jedynie wprowadzenie tych zmian daje szanse kopalniom na uratowanie.

Pomoc "frankowiczom" tak, ale...

Gość radiowej Jedynki komentowała również zapowiedź wicepremiera Janusza Piechocińskiego w sprawie pomocy dla osób, które zaciągnęły kredyty w szwajcarskich frankach. Jak mówiła, jakakolwiek pomoc powinna się odbyć kosztem banków, a nie budżetu państwa. - Jeśli będę miała do wyboru interes banków lub interes ludzi - stanę po stronie ludzi - oświadczyła. Według niej, konkretne rozwiązania będą znane pod koniec tygodnia. Premier zaznaczyła, ze zmiany muszą wejść w życie jak najszybciej, tak by kredytobiorcom szybko ulżyć.

Wśród spraw omawianych w "Sygnałach dnia" znalazła się także kwestia niedawnej wymiany zdań, do jakiej doszło na linii Kopacz - Andrzej Duda. Poszło o wypowiedź kandydata PiS na prezydenta w sprawie zaangażowania Polski w pomoc Ukrainie. Premier podkreśliła, że bezpieczeństwo rodaków jest dla niej rzeczą najważniejszą, dlatego nie można sugerować, że Polska powinna zaangażować się w konflikt zbrojny. - Polska nie wybiera się na żadną wojnę - dodała.

Uznała, że właśnie taką politykę prowadzi nie tylko jej gabinet, ale także urzędujący prezydent Bronisław Komorowski. Jej zdaniem, to właśnie Komorowski jest dziś najlepszym kandydatem w wyborach prezydenckich, dlatego Platforma Obywatelska nie tylko udzieli mu wsparcia, ale także zaangażuje się w jego kampanię wyborczą. -  Naszym kandydatem będzie Bronisław Komorowski - oświadczyła.

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadził: Krzysztof Grzesiowski

Gość: Ewa Kopacz (prezes Rady Ministrów)

Godzina emisji: 7.15

Data emisji: 26.01

asop, pg

>>>Zapis całej rozmowy