Trzy projekty ustaw składające się na tzw. dużą ustawę medialną, trafiły do laski marszałkowskiej. Chodzi o projekty autorstwa PiS: o mediach narodowych, o składce audiowizualnej i przepisy wprowadzające obie ustawy.
- Mam szczegółowe zastrzeżenia. Ogólnie uważam, że jest lepiej niż się spodziewałam. Wygląda nie najgorzej - powiedziała Agnieszka Romaszewska-Guzy. Jej zdaniem w projektach zabrakło regulacji dotyczących spraw międzynarodowych i zagranicznych. - Mam też wątpliwości, które miałam zawsze. Uważam, że kadencja krótsza niż trzy lata w przypadku władz mediów jest bez sensu - dodała Romaszewska-Guzy.
Natomiast zdaniem Wiesława Dębskiego PiS wprowadza dużą ustawę medialną, aby wymienić szefów mediów publicznych. Zwrócił też uwagę na nazwę "media narodowe". - Jakich narodów to będą media? Jesteśmy przecież społeczeństwem zróżnicowanym. Wymienianie w nazwie "narodowe" jest dosyć niebezpieczne - podkreślił publicysta.
Niejasności, jego zdaniem, budzi również opłata audiowizualną w wysokości 15 złotych, która ma być doliczana do rachunku od każdego punktu poboru prądu. – Jako sumienny płatnik abonamentu zarobię na tym 7 złotych, ale nie jestem tego pewny, bo mam w domu dwa liczniki – powiedział Dębski.
W nagraniu audycji publicyści odnieśli się do poszczególnych zapisów projektów ustaw.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Krzysztof Grzesiowski
Goście: Agnieszka Romaszewska-Guzy (dyr. Telewizji "Biełsat"), Wiesław Dębski (publicysta)
Data emisji: 22.04.2016
Godzina emisji: 8.18
tj/mg