Adam Andruszkiewicz, który do tej pory był posłem Kukiz'15, dołączył w czwartek do koła poselskiego Wolni i Solidarni. Jak wyjaśnił, na jego decyzję wpłynęła m.in. "legenda" Kornela Morawieckiego.
- Główny problem polega na tym, że nie widzę żadnego powodu, dla którego Adam Andruszkiewicz miałby opuścić Kukiz'15. Ja się bardzo źle z tym czuje. To była moja narracja, żeby "odgębić" naszą młodzież, a ona dziękuje Pawłowi Kukizowi tak, że wbija mu nóż w plecy. Tu potrzeba etyki wewnętrznej, ale oni jeszcze są młodzi i muszą się tego nauczyć. Kto, by wiedział kim jest Adam Andruszkiewicz, gdyby nie Paweł Kukiz? Ja wiem, że oni mają swoje interesy, ale uważam, że lojalność wobec drugiego człowieka jest celem nadrzędnym. Czasami warto zrezygnować z własnego "ja" na rzecz "ja" grupowego, bo wtedy dopiero możemy mówić o zwycięstwie - powiedział w audycji "Syganły dnia" Marek Jakubiak.
Poseł Kukiz’15 dodał, że narracja Andruszkiewicza była taka, że chwalił rząd, gdzie tylko mógł. - Opozycyjność polega natomiast na tym, by te błędy pokazywać, by rząd ich nie popełniał. Ciągłe chwalenie to droga donikąd i praktycznie wszyscy w Kukiz'15 o tym wiedzą. Jeżeli się nie jest opozycją, to widzi się tylko zalety - stwierdził Jakubiak.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Katarzyna Hejke
Gość: Marek Jakubiak (Kukiz'15)
Data emisji: 10.11.2017
Godzina emisji: 8.15
koz/kk
Zapis rozmowy