Organizacje humanitarne alarmują o fali głodu, jaka czeka Sudan Południowy. Może ucierpieć nawet 7 milionów ludzi. Sytuacja pogarsza się z tygodnia na tydzień. O tej sprawie mówiła w audycji "Więcej świata" Joanna Kucharczyk-Jurgielewicz, koordynatorka Polskiej Akcji Humanitarnej w Sudanie Południowym.
- Opieramy się na danych, które pochodzą z organizacji humanitarnych w tym kraju. Jako PAH pracujemy tam z szeregiem partnerów, którzy zbierają dane z rozpoznania potrzeb w przeróżnych miejscach Sudanu Południowego. W niektórych miejscach kraju jest bardziej dramatycznie, w innych trochę lepiej - wyjaśniała Kucharczyk-Jurgielewicz.
Według koordynatorki PAH około połowa społeczeństwa w Sudanie Południowym nie wie, kiedy zje następny posiłek. Większość ludzi je maksymalnie raz dziennie. Ich posiłkiem jest fasola i ryż albo kasza kukurydziana. Jednak, żeby mieszkaniec tego kraju mógł kupić taki posiłek, musi wydać 150 proc. swojego wynagrodzenia czyli 320 dolarów - powiedziała Kucharczyk-Jurgielewicz.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadzący: Michał Żakowski
Goście: Joanna Kucharczyk-Jurgielewicz (koordynatorka PAH w Sudanie Południowym)
Data emisji: 28.03.2019
Godzina emisji: 17.25
kad